Końcówka września przyniosła wyraźne załamanie i spadki dla większości kryptowalut. Jednak październik to miesiąc, który zwykle dla cyfrowych walut jest wyjątkowo udany. Bitcoin w ciągu ostatnich 13 lat w październiku notował dwucyfrowy wzrost aż dziewięć razy. Oczekiwania są duże nie tylko wobec największej kryptowaluty. Ostatni kwartał roku dobrze wspominają również posiadacze XRP, który w zeszłym roku zaskoczył wszystkich, gdy rósł o kilkaset procent. Dlatego społeczność Ripple liczy na to, że historia się powtórzy. Jakie są na to szanse?
Czy XRP znowu zaskoczy rynek? Ekspert ocenia szansę na powtórkę rajdu
Ostatni tydzień września był wyjątkowo trudny dla posiadaczy kryptowalut. Cały rynek zanotował kilkaset miliardów strat, na co większość tokenów zareagowała dużymi spadkami wartości. Jednak kolejny miesiąc to nowe rozdanie. Nadzieje są jeszcze większe, niż zwykle, ponieważ październik to zwykle mocny miesiąc dla kryptowalut.
Na ostatni kwartał roku z niecierpliwością czekali m.in. posiadacze XRP. W zeszłym roku w tym okresie altcoin nieoczekiwanie wystrzelił znacznie wyżej, niż ktokolwiek oczekiwał. Jakie są szanse na to, że ten scenariusz się powtórzy?
Eksperci zwracają uwagę na jedną interesującą kwestię. W tym roku Ripple zakończył trzeci kwartał z ponad 30% wzrostem. To pierwsza taka sytuacja od 2017 roku. Mikybull Crypto zwrócił uwagę, że wtedy ten ruch poprzedził gigantyczny wzrost z zaledwie ułamka centa do blisko dwóch dolarów. Popularny analityk przypuszcza, że to dobry sygnał, który może oznaczać powtórzenie gigantycznego rajdu.
Zakładając, że XRP powtórzy ten scenariusz, to w kolejnych miesiącach może osiągnąć 19, 63, a nawet 215 dolarów. Brzmi to bardzo atrakcyjnie. Jednak wiadomo, że w świecie kryptowalut właściwie nie istnieją żadne prawidłowości i wzory, które zawsze się powtarzają. Dlatego lepiej nie nastawiać się na tak gigantyczne wzrosty. Co nie oznacza, że jakikolwiek rajd nie jest możliwych w kolejnych tygodniach.
CTO Ripple rezygnuje, ale wieloryby kupują. Kurs reaguje
W ostatnich dniach społeczność Ripple sparaliżowała informacja o odejściu dyrektora technicznego. W środę David Schwartz poinformował w obszernym wpisie na X, że po 13 latach rezygnuje z pracy. Wydawało się, że taka wiadomość mocno zachwieje kursem XRP. Jednak okazało się, że token okazał się odporny.
Ponadto z ostatnich doniesień wynika, że wieloryby wykorzystały ostatnie spadki na dokupienie większej ilości Ripple. Jak informowała platforma analityczna Santiment w dniach 26-28 września duzi posiadacze kupili łącznie około 120 mln sztuk XRP.
Wygląda na to, że dzięki tym ruchom altcoin powoli odwraca niekorzystny trend. W momencie pisania tekstu token kosztuje 2,95 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin zyskał na wartości 3,71%. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym moneta zyskała na wartości odpowiednio 4,44% oraz 6,37%.