Dyrektor generalny Euro Pacific Capital i wieloletni krytyk bitcoina, Peter Schiff, znów jest na językach społeczności za sprawą kolejnego ataku na kryptowaluty. Czy ta firma manipuluje ceną bitcoina?
Tym razem celem krytyki Schiffa stało się Grayscale. Popularny zwolennik złota oskarżył firmę o manipulowanie ceną bitcoina:
„Firma jest bardziej zainteresowana manipulowaniem ceną bitcoina, zamiast byciem użyteczną dla swoich klientów. Grayscale próbuje manipulować rynkiem BTC za pomocą swojego produktu GBTC”.
Schiff dodał:
Why is GBTC buying #Bitcoin in the market when its shares trade at a 13% discount to NAV? Grayscale is more interested in manipulating the price of Bitcoin than maximizing shareholder value. So it forces GBTC shareholders to pay $1 for Bitcoin that it could buy for just 87 cents!
— Peter Schiff (@PeterSchiff) April 22, 2021
Schiffa interesuje kwestia „premii”
Schiff podkreślił w tweecie swój sceptycyzm odnośnie kwestii discountu GBTC. W chwili publikacji tweeta, akcje funduszu notowane były z 13,88 procentową zniżką w stosunku do NAV.
Interesujący jest również moment, w którym Schiff przedstawił swoją opinię. Pojawiła się ona bowiem niedługo po najnowszej aktualizacji Grayscale dotyczącej łącznej wartości wszystkich zarządzanych aktywów (AUM – Assets Under Management):
„Łączna wartość zarządzanych aktywów wyniosła 45,8 mld USD w porównaniu z 44,9 mld USD poprzedniego dnia”.
Wspomniana premia stanowi „nadpłatę” w imieniu głównie nabywców instytucjonalnych, którzy poszukują ekspozycji na bitcoin, zachowując jednocześnie zgodność w kontekście regulacji tego rynku.
W czasie publikacji tweeta, premie dla innych funduszy Grayscale, takich jak Bitcoin Trust, Ethereum Trust i ETC Trust, pozostawały ujemne (-18,92% dla GBTC, -4,51% dla ETHE i -14,05% dla ETCG). Dla porównania, premie za produkty LTC i BCH zdawały się wykazywać ogromny skok w górę.
Schiff twierdził już, że spadek premii GBTC oznacza spadek zainteresowania inwestorów bitcoinem. Nie jest to oczywiście pierwszy raz, kiedy wypowiedział się krytycznie w kontekście rynku kryptowalut. Pod koniec ubiegłego roku nazwał bitcoina bańką „która w końcu pęknie”.