Czy kryptowaluty zadecydują o tym, kto będzie prezydentem USA?

Nie ma już żadnych wątpliwości co do faktu, że kryptowaluty będą jednym z najważniejszych kwestii związanych ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych.

Najnowsze badanie opracowane przez firmę Grayscale zawiera interesujące informacje na temat tego, w jaki sposób wyborcy w Stanach Zjednoczonych postrzegają kryptowaluty w odniesieniu do nadchodzących wyborów i ich znaczenie w sensie politycznym.

Kryptowaluty mogą być decydującą kwestią

Ankieta, która została przeprowadziła firma Harris Poll na zlecenie Grayscale w dniach 27–29 listopada 2023 r. W badaniu wzięło udział 1759 osób (w wieku 18 lat i więcej), które zamierzają głosować w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Badanie podkreśliło rosnące znaczenie kryptowalut w świadomości wyborców.

Znaczenie kryptowaluty w tym sezonie wyborczym jest oczywiste po zmianie stanowiska byłego prezydenta Donalda Trumpaw tej kwestii. Choć w trakcie swojej prezydentury biznesmen był zdecydowanym krytykiem Bitcoina, teraz – o dziwo – popiera BTC i na wiele sposobów wspiera wiele inicjatyw związanych ze światem kryptowalut. Zaskakujące, nieprawdaż?

Ale to nie jedyne zjawisko godne odnotowania. Jak się okazuje, w międzyczasie administracja Bidena również dokonała znaczącej zmiany polityki na korzyść kryptowalut. Inni kandydaci, w tym Robert F. Kennedy Jr., również wyrazili swoje poparcie dla sfery krypto.

Co ciekawe, z badania wynika, że aż 73 proc. ankietowanych uważa, że kandydaci na prezydenta powinni mieć świadome spojrzenie na innowacyjne technologie, takie jak kryptowaluty i sztuczna inteligencja. Ponadto jeden na trzech ankietowanych przez Grayscale stwierdził, że przed głosowaniem rozważy stanowisko kandydata politycznego w sprawie kryptowalut. Prawie wszyscy ankietowani (98 proc.) słyszeli o Bitcoinie. Kilku spotkało się też wcześniej z Ethereum. Jedynie 46 proc. respondentów stwierdziło, że nigdy nie słyszało o kryptowalutach.

USA a sprawa krypto

Nieco ponad 17 proc. ankietowanych deklaruje, że zainwestowało już w Bitcoin. To ciekawy wynik, bo podobna liczba osób deklaruje posiadanie obligacji – i znacznie więcej niż liczna osób twierdzących, że posiadają fundusze ETF. Ponadto siedmiu na dziesięciu respondentów twierdzi, że zainwestowało, a prawie co piąty (19 proc.) twierdzi, że posiada kryptowalutę. Odsetek ten jest wyższy wśród mężczyzn (23 proc.), wyborców rasy czarnej i latynoskiej (26 proc. i 32 proc.) oraz młodszych wyborców (31 proc. to przedstawiciele pokolenia Z). Co ciekawe, większość ludzi twierdzi, że inflacja zwiększyła ich zainteresowanie kryptowalutami. Dodatkowo 40 proc. inwestorów stwierdziło, że ich przyszłe portfele będą obejmować kryptowaluty.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz