Ethereum znów przyciąga uwagę całego świata kryptowalut. Joseph Lubin, CEO ConsenSys, twierdzi, że to dopiero początek. Jego najnowsza wypowiedź na platformie X rozpaliła spekulacje, że Ethereum może zająć miejsce lidera nowej ery Web3. A może nawet… zająć pozycję „Google’a świata kryptowalut”.
Ethereum napędzane przez konkurencję
Lubin przyznał otwarcie: Ethereum nie przebudziło się samo z siebie. Impulsem okazała się rosnąca konkurencja ze strony Bitcoina i Solany. Pierwszy działa jak „starszy brat”, drugi zaś, jako „młodszy, szybki gracz”, deptał po piętach.
To właśnie ten nacisk zmusił Ethereum do działania. Zamiast się wycofać, projekt przyspieszył. Społeczność skupiła siły, a rozwój technologiczny nabrał tempa. Efekt? Nowe ambicje i odświeżona wizja.
Ethereum od lat rozwija swój ekosystem. Teraz jednak robi to z nową siłą i świadomością celu. Konkurencja nie okazała się zagrożeniem, lecz paliwem, które uruchomiło kolejną fazę rozwoju tej platformy.
Instytucje wracają. Ethereum zyskuje zaufanie
Ethereum nie tylko walczy o rynek detaliczny. Coraz śmielej wkracza także w świat dużych pieniędzy. Lubin zdradził, że ConsenSys prowadzi rozmowy z funduszami suwerennymi. Celem jest połączenie świata TradFi z DeFi.
To właśnie ta hybryda może zmienić reguły gry. Ethereum staje się nie tylko narzędziem dla developerów, ale też infrastrukturą dla wielkiego kapitału. Duże instytucje mają budować na Ethereum rozwiązania, które przyciągną kolejne miliardy.
Najlepszym dowodem jest SharpLink Gaming, spółka notowana na giełdzie. Firma tworzy skarbiec oparty na Ethereum o wartości aż 425 milionów dolarów. Finansowanie pochodzi m.in. od Pantera Capital i… samego ConsenSys.
Czy Ethereum zostanie liderem Web3?
Ethereum wyróżnia się czymś, czego nie ma ani Bitcoin, ani Solana. Elastyczność i skalowalność umożliwiają mu obsługę zdecentralizowanych aplikacji, smart kontraktów oraz innowacyjnych rozwiązań finansowych.
Podczas gdy Bitcoin działa jako cyfrowe złoto, a Solana kusi prędkością, Ethereum staje się fundamentem Web3. Lubin nie ukrywa entuzjazmu. Twierdzi, że Ethereum może być dla blockchaina tym, czym Google dla internetu.
W dobie narzędzi AI, jak Gemini czy NotebookLM, Ethereum znajduje swoje miejsce jako inteligentna, rozwojowa platforma. Zyskuje nie tylko na technologii, ale też na wizji. A ta może zadecydować o jego dominacji w nadchodzących latach.