Ethereum w ostatnich dniach odnotowało imponujący wzrost, przekraczając poziom 4 000 USD po raz pierwszy od grudnia ubiegłego roku. W ciągu tygodnia kurs wzrósł o ponad 19%, a od początku roku o ponad 190%. Obecna cena ETH to około 4 303 USD, czyli jedynie 12% poniżej historycznego maksimum. Rynek wchodzi jednak w decydujący tydzień, w którym szereg czynników może przesądzić o dalszym kierunku notowań.
Techniczne sygnały pozostają bycze, ale widać strefy ryzyka
Na wykresie tygodniowym ETH wybiło się ponad górną linię wieloletniego wzoru megafonu, co stanowi mocny sygnał wzrostowy. Kurs utrzymuje się powyżej wszystkich kluczowych średnich kroczących, a układ 50-dniowej nad 200-dniową potwierdza długoterminową przewagę kupujących. Dodatkowo wskaźniki momentum, w tym MACD, wskazują na dalszą siłę trendu. Z drugiej strony analiza poziomów likwidacji pokazuje istotne skupiska zleceń w rejonie 4 200–4 300 USD i 4 400–4 500 USD, które mogą działać jak magnes dla ceny, ale też stanowić barierę. Po stronie spadkowej zagrożeniem są strefy przy 4 100–4 150 USD, gdzie w razie korekty może dojść do przyspieszenia zjazdu.
Rekordowe napływy do ETF-ów wspierają popyt na Ethereum
W poniedziałek fundusze ETF oparte na Ethereum przyciągnęły aż 1 miliard USD netto – to największy jednodniowy napływ od momentu uruchomienia tych instrumentów. Po dwóch tygodniach względnej ciszy tak duży skok może być oznaką gwałtownej poprawy nastrojów inwestorów instytucjonalnych. Jeżeli trend napływów się utrzyma, może to przyciągnąć również inwestorów detalicznych i dodatkowo podbić cenę ETH. Silny rajd z ostatnich dni skłania część krótkoterminowych posiadaczy ETH do realizacji zysków. Dane Glassnode wskazują, że sprzedają oni aktywniej niż inwestorzy długoterminowi. W efekcie w najbliższych dniach możliwa jest przejściowa korekta, zanim rynek podejmie kolejną próbę wzrostu. Dodatkowo inwestorzy śledzą dane makro z USA. W tym tygodniu opublikowane zostaną raporty CPI, PPI oraz dane o sprzedaży detalicznej i nastrojach konsumenckich. Słabsze odczyty inflacji mogłyby zwiększyć szanse na obniżki stóp procentowych przez Fed, co z reguły wspiera aktywa ryzykowne, w tym kryptowaluty.
Bitcoin może nadać ton całemu rynkowi
BTC, który w weekend przebił 122 000 USD, pozostawił lukę na kontraktach CME w rejonie 117 200 USD. Jej ewentualne domknięcie poprzez korektę mogłoby wywołać szersze cofnięcie na rynku kryptowalut, obejmujące również Ethereum. Perspektywy ETH na najbliższe dni pozostają mieszane – techniczne sygnały sprzyjają dalszym wzrostom, ale strefy likwidacji, presja realizacji zysków i potencjalny wpływ ruchów Bitcoina mogą stanowić poważne wyzwania dla utrzymania obecnego tempa rajdu.