Analityk znany jako Crypto Dan twierdzi, że jeśli Bitcoin utrzyma trwały spadek poniżej poziomu 80 000 dolarów, dla tej kryptowaluty gwałtownie wzrośnie ryzyko długotrwałego trendu spadkowego.
Crypto Dan widzi oznaki kapitulacji wśród krótkoterminowych posiadaczy oraz zmianę nastrojów z pozytywnych na negatywne. Obecna aktywność rynkowa przypomina lokalne dołki poprzednich korekt w ramach obecnej fazy byka.
Odpływ kapitału z funduszy i kurcząca się płynność
Opierając się na wskaźniku SOPR (Spent Output Profit Ratio), Crypto Dan nakreśla dwie możliwe ścieżki: jeśli rynek znajduje się w fazie korekty, cena osiągnęła dno, natomiast jeśli rozpoczęła się faza bessy, to koniec spadków jest jeszcze daleko. Pomimo tego, analityk uważa za mało prawdopodobny 70-procentowy spadek od historycznego maksimum, typowy dla przeszłych rynków niedźwiedzia. Greg Chipolaro, szef badań w NYDIG, jest przekonany, że obecny spadek cyfrowego złota jest napędzany przez „rzeczywisty odpływ kapitału” z funduszy kryptowalutowych i likwidację strategii skarbowych, a nie tylko przez pogarszające się nastroje. Czynniki, które napędzały Bitcoina w październiku, takie jak napływy do funduszy ETF i popyt na aktywa cyfrowe ze strony skarbców korporacyjnych (DAT), działają teraz w przeciwnym kierunku.
Obraz sytuacji zmienił się na początku października po dużych likwidacjach. Napływy do ETF-ów zamieniły się w odpływy, premie na akcjach spółek posiadających bitcoiny spadły, a podaż stablecoinów zaczęła się kurczyć, co Chipolaro określa jako „klasyczne oznaki” zanikającego impetu i płynności opuszczającej system. Kiedy ten cykl się załamuje, rynek podąża za przewidywalnym scenariuszem, gdzie płynność się zacieśnia, a niegdyś optymistyczne narracje przestają przekładać się na rzeczywiste przepływy pieniężne. W czasach spadków zazwyczaj rośnie dominacja bitcoina, co oznacza, że kapitał spekulacyjny wychodzi z altcoinów i wraca do najbardziej płynnego i ustabilizowanego aktywa w ekosystemie.
Na początku listopada wskaźnik dominacji przekroczył 60 proc., by obecnie nieco spaść do 58,4 proc. Zmniejszenie się premii na akcjach DAT w stosunku do ich wartości aktywów netto (NAV) oraz kurczenie się podaży stablecoinów wskazują na bezpośrednie wycofywanie środków przez inwestorów. Mimo to, grupa korporacyjnych posiadaczy bitcoina nie wykazuje oznak stresu finansowego, a lewarowanie pozostaje umiarkowane.
Czy to tylko techniczne „czyszczenie” rynku?
Analityk znany jako Darkfost uważa, że spadek otwartych pozycji (Open Interest, OI) w derywatach bitcoina może sygnalizować osiągnięcie dna cenowego i zbliżające się odwrócenie trendu. Rynek odnotował właśnie najostrzejszy 30-dniowy spadek OI w tym cyklu, wynoszący około 1,3 miliona BTC. Gwałtowne spadki wywołały kaskadę likwidacji, zmuszając traderów do przemyślenia strategii lub podwojenia zakładów, choć szerszy wzorzec wskazuje na odwrót od kontraktów futures w celu zmniejszenia ryzyka. „Historycznie rzecz biorąc, takie fazy 'czyszczenia’ były niezbędne do utworzenia trwałego dna i przygotowania gruntu pod nowy trend byka. Delewarowanie, przymusowe zamykanie nadmiernie optymistycznych pozycji i wyjście spekulantów pomagają zrównoważyć rynek” – zauważył Darkfost, dodając, że ostatni raz tak szybki spadek otwartych pozycji miał miejsce podczas bessy w 2022 roku. W ciągu ostatniego miesiąca bitcoin spadł o 23 proc., a korekta od historycznego maksimum 126 000 dolarów, osiągniętego na początku października, przekracza 31,5 proc.
Michaël van de Poppe, założyciel MN Trading, określił nadchodzący tydzień jako decydujący dla cyfrowego złota. W oparciu o jego analizę, powrót do przedziału 90 000–96 000 dolarów znacząco zwiększyłby szanse na nowe rekordowe maksima. „Strach i panika osiągnęły szczyt w ostatnich dniach. To najlepsze okazje na rynku” – dodał trader. Matt Hougan, CIO Bitwise, już w listopadzie twierdził, że bitcoin jest blisko dna, choć możliwy jest tymczasowy spadek do 70 000 dolarów. Ekspert z serwisu X.com, @RektCapital, w dniu 24 listopada 2025 r. skomentował spadek, pisząc, że „Choć BTC wykazuje słabość w tym tygodniu, historycznie listopad jest bardzo zmiennym miesiącem”. Długoterminowa trajektoria Bitcoina, według Chipolaro, pozostaje nienaruszona, a adopcja instytucjonalna trwa.