Ostatnie tygodnie przyniosły niesłychaną euforię na rynku akcji. Akcje spółek technologicznych, związanych ze sztuczną inteligencją drożały. Mowa tu o wartych setki miliardów dolarów firmach, których giełdowe walory drożały o kilkanaście procent 'z sesji na sesję’. Dla przykładu weźmy Broadcom, Dell, Adobe, czy Salesforce. Bitcoin w tym czasie konsolidował i opierał się kolejnym sprzedającym utrzymując cenę w okolicach $64,000 – $72,000. Wczoraj, gdy inwestorzy za oceanem powrócili na parkiety giełd, po jednodniowej przerwie świątecznej – niemal od razu rozpoczęła się wyprzedaż. Dziś cena BTC zatrzymała się w okolicach $64,000 gdzie znajduje się średnia cena nabycia krótkoterminowych adresów BTC (istotne wsparcie momentum w poprzednich hossach).
Akcje Nvidii, która we wtorek stała się największą firmą na świecie, z kapitalizacją blisko 3,4 biliona dolarów odnotowały wczoraj prawie 3,5% spadek i dziś, przed otwarciem rynku w Stanach tracą kolejne 1,5%. Bez wątpienia, wczorajsza wyprzedaż związana była pośrednio z dzisiejszym, masowym wygaśnięciem rynku kontraktów i opcji. To tak zwany dzień trzech wiedźm. To właśnie dziś, 21 czerwca (3 piątek miesiąca kończącego kwartał) wygasną opcje warte nominalnie 5,1 biliona dolarów. Wśród nich rekordowe 870 mld USD stłoczonych opcji na akcje. Taki wolumen musi prowadzić do nerwowości. Także fundusze ETF notują dalsze odpływy, co pokazuje, że ogólne momentum Bitcoina pozostaje słabe. Niedźwiedzi apel ponowił też znany, polski spekulant Rafał Zaorski w ocenie którego 'spotowe ETFy’ na BTC zaczynają działać jak miecz obosieczny.
Trzy wiedźmy kontra Bitcoin
Przez 'stłoczone’ instytucjonalne i detaliczne 'bycze’ trejdy z wielu ostatnich tygodni, inwestorzy chcąc zabezpieczyć pozycje i korzystne zamknięcie zajmowali wczoraj pozycje krótkie (tzw. gamma opcji). Było to zjawisko masowe i nie bez konsekwencji dla giełdowych wycen. Bitcoin zareagował na te ruchy z pewnym opóźnieniem, które przynajmniej częściowo możemy uzasadnić rekordowo niską od października 2020 roku ekspozycją funduszy hedgingowych na BTC. Betafunduszy hedgingowych dla Bitcoina wynosi obecnie ok. 0,3 (dane ETC Group).
- Dla wyjaśnienia – beta wynosząca 1 pokazuje, że wynik pozycji funduszy zmienia się 1:1 wraz z ceną Bitcoina. Beta > 1 oznacza niską ekspozycję. Dane sugerują, że obecnie fundusze hedgingowe są mniej podatne na wahania ceny BTC. Unikają go (ale nie shortują). Sezonowość sugeruje, że czerwiec i okres letni (szczególnie sierpień i wrzesień) statystycznie nie były dobre dla Bitcoina. Lepiej było w ich okresie być poza rynkiem. Także niższa płynnośc w wakacje może sprawić, że fundusze będą trzymały się z boku. Także aktywność w funduszach ETF może być ograniczona. Z wyjątkiem pierwszych tygodni lipca (nowy kwartał), gdy fundusze realizują strategie inwestycyjne.
- Zatem statystycznie pierwsze 2 tygodnie lipca są najlepszymi z wszystkich, dla amerykańskiego rynku akcji. Jeśli wybrane fundusze będą chciały zabezpieczać się 'na wypadek’ wzrostu cen obligacji i osłabienia dolara… W miarę zbliżania sie września (możliwa pierwsza obniżka stóp Fed), możemy oczekiwać napływów do funduszy ETF od lipca (najlepsze statystycznie sesje dla S&P 500 to 2,3 i 5 lipca). Nie zapomnijmy jednak, że poza aktywnością funduszy, ostatni rajd rynku akcji w USA stwarza ryzyko masowej realizacji zysków. Akcje amerykańskiego BigTech od początku roku mają za sobą bezprecedensową, wzrostową passę. Przed zazwyczaj słabym dla akcji sezonem wakacyjnym, część inwestorów może zechcieć pozbyć się przegrzanych walorów. Im więcej z nich wpadnie na taki pomysł, z tym większym efektem 'kuli śnieżnej’ będzie musiał radzić sobie Bitcoin.