Nastroje na rynku powróciły do „skrajnego strachu” w związku ze spadkiem ceny Bitcoina. Tymczasem niektórzy analitycy przewidują, że w najbliszy weekend kryptowaluty mogą ponownie spaść.
Nastroje na rynku kryptowalut powróciły do poziomu „skrajnego strachu”, gdy Bitcoin na krótko spadł poniżej 56 000 USD, podczas gdy współzałożyciel BitMEX Arthur Hayes przewiduje, że może spaść o kolejne 12% i spaść poniżej 50 000 USD w weekend.
Strach ma bitcoinowe oczy
Dziś Crypto Fear & Greed Index – narzędzie mierzące trendy i nastroje rynkowe – wskazuje liczbę 22. Dodajmy, że indeks agreguje różne czynniki, aby uzyskać pojedynczy wynik. Czynniki te obejmują zmienność (wysoka zmienność wskazuje na strach na rynku, a gwałtowne spadki cen wywołują wyższy poziom strachu), dynamikę rynku (silna dynamika rynku lub wysokie obroty podczas wzrostowych ruchów cen wskazują na chciwość, a słaba dynamika sugeruje strach), media społecznościowe (analiza wzmianek, hashtagów i zaangażowania wokół Bitcoina lub innych głównych kryptowalut na platformach takich jak Twitter – duża ilość interakcji lub podekscytowania sygnalizuje chciwość), sondaże (ankiety przeprowadzane wśród dużych grup inwestorów detalicznych w celu oceny nastrojów są wykorzystywane do określenia, czy ogólny sentyment jest byczy czy niedźwiedzi.
Biorąc pod uwagę, że najwyższy możliwy wynik to 100, należy uznać, że inwestorzy odczuwają obecnie „skrajny strach”. Dzisiejsza ocena to przede wszystkim siedmiopunktowy spadek w porównaniu z czwartkiem – wówczas mogliśmy mówić o „strachu” wśród przedstawicieli branży kryptowalutowej. Wygląda na to, że sytuacja jest poważna. Mamy bowiem do czynienia z najniższym wynikiem indeksu licząc od 8 sierpnia br. Dodajmy, że z wynikiem na poziomie 22 punktów mieliśmy dotąd do czynienia w okolicach 12 sierpnia.
Od czerwca nastroje na rynku kryptowalut charakteryzują się dużymi wahaniami między strachem a chciwością. W ciągu ostatnich 24 godzin cena Bitcoina spadła o 2,7 proc. w ciągu ostatnich 24 godzin i osiągnęłą najniższy poziom 55 838 USD po spadku z ponad 58 000 USD, usuwając 29,7 mld USD z kapitalizacji rynkowej, .
Od tego czasu nieznacznie odrobił straty, osiągając poziom 56 383 USD.
„BTC jest ciężki” – uważa Arthur Hayes, były szef giełdy kryptowalut BitMEX, „Obstawiam w ten weekend poniżej 50 tys. dolarów. Zająłem bezczelnego shorta” – napisał.
Kryptowaluty a dane z USA
Należy podkreślić, że dane o zatrudnieniu w Stanach Zjednoczonych, które podano w czwartek do publicznej wiadomości, nie spełniły oczekiwań ekonomistów i wzbudziły dalsze obawy o spodziewaną obniżkę stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Efekt tego był taki, że 24-godzinny spadek cen Bitcoina pociągnął za sobą spadek cen innych głównych kryptowalut w ciągu dnia. I tak Ethereum spadło o 2,23 proc., Solana odnotowała spadek o 2,82 proc., a XRP o 2,19 proc. Ogółem spadki doprowadziły do likwidacji 94,26 mln USD w ciągu ostatniego dnia, na czele z tymi, którzy obstawiali wzrost ceny Bitcoina. Łącznie zlikwidowano zakłady długie o wartości nieco ponad 71 milionów dolarów, w tym 36,71 miliona dolarów Bitcoin longs – co stanowi prawie 40 proc. dziennych likwidacji – a następnie 17,36 miliona dolarów w zlikwidowanych zakładach długich ETH.