Prezes Banku Światowego Jim Young Kim wypowiedział się na temat technologii blockchain oraz kryptowalut w trakcie publicznego wystąpienia. Zaznacza on, że to technologia blockchain jest czymś czym wszyscy się ekscytują. Bitcoin zaś jest jednym z przykładów jej użycia, a dodatkowo niesie za sobą wielkie ryzyko.
Bank Światowy jest instytucją powołaną do życia na mocy ustaleń konferencji w Bretton Woods z 1944 r. Głównym celem powołania do życia BŚ oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego była chęć szybkiej odbudowy krajów zniszczonych II Wojną Światową, głównie krajów europejskich i Japonii. Nie był to jednak jedyny cel jaki przyświecał twórcom, gdyż BŚ ma się zajmować również wsparciem dla krajów Azji, Ameryki Łacińskiej oraz Afryki. Siedziba banku mieści się w Waszyngtonie, zaś w jego skład wchodzi 188 krajów. Więcej na temat tej instytucji można przeczytać tutaj.
Prezes Banku Światowego Jim Young Kim wypowiedział się w pozytywnym tonie odnośnie technologii blockchain. Był jednak bardziej sceptyczny jeżeli chodzi o same kryptowaluty. Wskazał, że Bitcoin jest tylko jednym z wielu przykładów użycia technologii. Kim podkreślił również, że technologia rozproszonych rejestrów była bardzo często wykorzystywana do tworzenia schematów Ponziego, czyli tzw. Piramid Finansowych. Polega ona na tym, iż zysk pierwszych osób biorących w nich udział uzależniony jest od wkładu kapitału osób późniejszych – stojących niżej w hierarchii. Piramida przynosi zysk tak długo, dopóki jest dopływ kapitału. Stąd nowe osoby, które biorą w niej udział usilnie szukają kolejnych chętnych do dołączenia.
Technologia blockchain jest czymś czym wszyscy sie ekscytują. musimy jednak pamiętać, że Bitcoin jest tylko jednym z przykładów jej użycia. W pozostałych przypadkach bowiem blockchain był wykorzystywany głównie do schematów Ponziego. Jest zatem bardzo ważne abyśmy upewnili się, że nie zostanie użyta do wykorzystania ludzi, jeżeli chcemy używać jej na szerszą skalę
– powiedział Jim Young Kim w wywiadzie dla CNBC
Jim Young Kim nie jest jedynym prezesem banku, który zabrał głos w sprawie kryptowalut i Bitcoina. W ostatnich dniach sporo zamieszania wywołała wypowiedź prezesa JP Morgan – jednego z największych banków na świecie – który wprost nazwał Bitcoina oszustwem. Jaimie Dimon porównał go nawet do słynnej bańki tulipanowej w Holandii. Przed kilkoma stuleciami doszło tam do sytuacji, w której społeczeństwo dosłownie oszalało na punkcie cebulek tulipanów. Każdy chciał je nabyć co podbijało cenę – sprzedawano nawet nieruchomości, bo przecież zyski szybko się zwielokrotnią. Skończyło się to wszystko oczywiście wielkim krachem gdy już nie było chętnych do kupienia kolejnych cebulek. Po słowach prezesa kurs Bitcoina gwałtownie się załamał, co zbiegło się też w czasie z zakazaniem ICO w Chinach. Ostatecznie jednak kurs odrobił straty, a dzisiaj jesteśmy już coraz bliżej przełamania kolejnej psychologicznej granicy – $6000.
MW