Pod koniec września rynek kryptowalut zmagał się ze dużym odpływem kapitału oraz spadkami kursów. Wówczas wieloryby i instytucje w większość przypadków wykorzystywały ten moment na strategiczne ruchy. Podobnie postępował BlackRock, który wbrew dominującym nastrojom nie rezygnował z kryptowalut. Wówczas obserwatorzy odebrali to jako dobry znak dla rynku na najbliższą przyszłość. W tym tygodniu rynek wyraźnie odbił. BTC, które kupował na spadkach najwięcej, zyskał w tym tygodniu ponad 10%. Czy teraz gigant będzie realizował zyski?
BlackRock nie zwraca uwagi na trendy i wykłada ponad 600 mln dolarów na kryptowaluty
Kiedy wiele osób panikował pod konie września i sprzedawało swoje zasoby, wieloryby nie próżnowały. Duzi gracze zwykle wykorzystują takie zamieszanie, by powiększyć swoje zasoby o tokeny, które mają potencjał na odbicie. Taką taktykę przyjął również BlackRock, który nie spanikował i dalej kupował BTC i ETH. Obie te kryptowaluty w tym tygodniu mocno odbiły — Bitcoin 10%, a Ethereum 15%. Czy teraz gigant zacznie sprzedawać i realizować zyski?
Raczej niewiele na to wskazuje. W mijającym tygodniu pomimo wzrostu cen BlackRock dalej kupował i wyłożył na Bitcoina oraz Ethereum ponad 600 mln dolarów. Jak wynika z danych SoSoValue gigant znowu dominował w tej kwestii. W poprzednim tygodniu podmiot zanotował napływ około 446 milionów dolarów w Bitcoinach i 177 milionów dolarów w Ethereum. Łącznie daje to około 623 milionów dolarów.
Po ostatnich ruchach na rynku BlackRock zgromadził blisko 111,5 miliarda dolarów w obu wspomnianych kryptowalutach. Bitcoin stanowi 84% jego całkowitych zasobów, a Ethereum około 14%.
Instytucje celują w kryptowaluty. Co nimi kieruje?
W ostatnich dniach nie tylko BlackRock konsekwentnie realizował taktykę, która polega na nieustannym gromadzeniu największych kryptowalut. Zasoaby zwiększał też MicorStrategy. W zeszłym tygodniu podmiot kupił 850 BTC za 99,7 mln USD. Ten zakup zwiększył jego całkowite zasoby Bitcoin do 639 835 monet. Ponad 5 tys.
Zasoby Bitcoina zwiększyła również spółka Metaplanet, która naśladuje MSTR. Po tym transferze firma awansowała na czwarte miejsce w rankingu spółek publicznych z największą liczbą BTC. Obecnie na koncie Metaplanet jest ponad 30 tys. BTC.
Większość analityków podtrzymuje swoje bycze prognozy dla BTC i obstawia, że kryptowaluta do końca roku jeszcze wzrośnie. Tom Lee, właściciel BitMine znany również z Fundstrat, niedawno oceniał, ze token może osiągnąć nawet 200 tys. dolarów do końca roku.
Znacznie bardziej zachowawcze prognozy proponuje Citygroup. Analitycy banku ocenili niedawno, że BTC zakończy rok na poziomie 132 tys. USD. Jeśli nawet taki wariant się spełni, to kupowanie nawet po obecnych cenach (około 120 tys. USD), może przynieść znaczne zyski.