Rynek ma nadzieję, że fundusz ETF BlackRock pomoże kryptowalutom. Czy naprawdę jest sygnałem nadchodzącej masowej adopcji? Finbold wskazuje, że jeszcze 5 lat temu dyrektor generalny BlackRock, Larry Fink powiedział, że „klienci funduszu nie są zainteresowani” kryptowalutami. Dokładnie powiedział, że liczba zainteresowanych wynosi zero. Obecnie musi być dużo wyższa jeśli fundusz podjął zaawansowane kroki składając wniosek w SEC.
Nie dalej niż 8 miesiecy temu Fink wskazał, że Bitcoin jest niesamowity. Dlaczego? Ponieważ budzi wielkie zainteresowanie choć rynek crypto to wciąż zaledwie pchełka w stosunku do rynku akcji. Co więcej powiedział, że niektórzy mają nadzieję że kryptowaluty w odległej przyszłości dorównają akcjom. Jak na przedstawiciela Wall Street wypowiedział się dość entuzjastycznie, w jego ocenie to 'niewykluczony’ scenariusz. Wcześniej sceptyczny gigant okazuje kryptowalutom coraz większe zainteresowanie.
BlackRock w 2019
W wywiadzie z 2018 roku Fink przekazał, że nie widzi potrzeby przygotowania żadnych produktów oferujących ekspozycję na rynek kryptowalut. Czym może być inspirowany nowych ruch BlackRock? Przypominamy, że ruch ten ma miejsce w czasie gdy analitycy funduszu spodziewają się głębokiej recesji. Uważają akcje za przewartościowane. Czy BlackRock widzi potencjał w rajdzie Bitcoina jeśli systemowy problem finansowy w USA się pogłębi? Czy główna kryptowaluta będzie masowo wykupowana jako hedge przeciwko upadającym bankom? Podczas wywiadu udzielonego Bloombergowi 16 lipca 2018 r. Fink przyznał, że technologia blockchain ma duże znaczenie.
Ale odrzucił możliwość poszukiwania przez klientów ekspozycji na crypto. Fink wspomniał jednak, że BlackRock rozważy inwestycje w kryptowaluty. Tylko wtedy, gdy istnieją ustalone struktury i poczucie legalności. Możemy zatem wnioskować, że ruch giganta ma na celu przyspieszenie procesu regulacyjnego w USA. Ale pamiętajmy – zarówno FTC jak i SEC zgadzają się, że Bitcoin to towar. Sytuacja BTC jest dużo pewniejsza niż wszystkich innych projektów. To na nim skoncentruje się BlackRock. Mało tego, rynek kryptowalut od 2018 roku doświadczył gwałtownego wzrostu liczby graczy instytucjonalnych. Pomimo ciągłej niepewności związanej z przepisami.
Co mówił L.Fink?
„Kiedy (rynek crypto) stanie się bardziej legitymizowany, kiedy będzie miał prawdziwie otwartą naturę, że zidentyfikujesz, kim są gracze po obu stronach, wtedy prawdopodobnie spojrzymy na niego jako alternatywę dla wszystkich walut” – przekazał Fink. Od czasu wywiadu BlackRock podjął kilka inicjatyw mających na celu objęcie sektora kryptowalut. W marcu 2022 wskazał, że aktywnie bada waluty cyfrowe, stablecoiny i leżące u ich podstaw technologie w odpowiedzi na rosnące zainteresowanie klientów. Natomiast w sierpniu 2022 r. BlackRock nawiązał współpracę z Coinbase. Aby zapewnić wybranym klientom instytucjonalnym bezpośredni dostęp do Bitcoina.
Oczekując na opinię Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), BlackRock zyskał pozytywną reputację u regulatora, jak podkreślono w raporcie Finbold. Warto zauważyć, że rekord BlackRock w zakresie zatwierdzonych przez SEC funduszy ETF wynosi imponująco 575-1. Jeśli wniosek o spot ETF zostanie zatwierdzony, może to mieć daleko idące konsekwencje dla całego rynku kryptowalut. Warto zauważyć, że SEC nie zatwierdziła jeszcze żadnych funduszy ETF typu spot Bitcoin, chociaż w przeszłości dała zielone światło funduszom ETF opartym na kontraktach terminowych Bitcoin. Wprowadzenie spot może mieć znaczny wpływ na wartość rynku kryptowalut – głównei Bitcoina. Podobna historia, wiele lat temu miała miejsce z ETF spot na złoto.
Może Cię zainteresuje: