System elektronicznej gotówki peer-to-peer, jakim jest Bitcoin, po ponad 10 latach od powstania notuje średnio, dziennie 2 miliardy dolarów przepływu. Co jest więc prawdziwą mocą cyfrowego złota?
Moc bitcoina
Można by gdybać przez długi czas, na czym, tak naprawdę polega prawdziwa moc bitcoina. W czymże on jest lepszy od innych, tradycyjnych walut fiat? W końcu system bitcoina jest kosztowny, prowizje transakcyjne, marża górnicza jest zanadto wysoka, a czas dotarcia środków do wyznaczonego celu też nie jest taka, jaką byśmy sobie wymarzyli. Więc, co stanowi bitcoina tak potężnym narzędziem?
Bitcoinowi nie można zarzucić jednego: jest zdecentralizowany, funkcjonuje poza głównym systemem tradycyjnego światka finansowego. Mimo iż nadal wartościujemy wszystko poprzez pryzmat tego, co znamy, Bitcoin wyprzedza nasze przyzwyczajenia i sofizmaty, jest ponadczasowy.
Prawdziwa moc bitcoina polega więc na tym, że nie da się go zatrzymać. Nie istnieje “przycisk STOP”, jakaś centrala, człowiek, grupa osób, czy jednostka, która jest w stanie wyłączyć sieć bitcoina. Nawet gdyby ktoś bardzo chciał, prawdopodobieństwo takiego obrotu spraw jest tak nikłe, mówiąc delikatnie, jak po prostu niemożliwe.
2 miliardy dolarów przepływu
Dziś jednak, po zaledwie 10 latach od wydobycia pierwszego bitcoinowego bloku, przez sieć bitcoina przepływają ogromne sumy pieniędzy.
Sieć bitcoina, służąca wyłącznie, jako środek wymiany wartości, czy dóbr notuje dziś średnio, dziennie 2 miliardy dolarów przepływu. Żadna z tych setek tysięcy transakcji, zawierająca się w tej sumie, nie musi być weryfikowalna przez żaden bank, rząd, czy stronę trzecią.
Każdy może skorzystać z usług zdecentralizowanego systemu elektronicznej gotówki P2P, przeprowadzić bezpośrednią transakcję wymiany wartości, nie pytając nikogo o zdanie. Ot, prawdziwa moc bitcoina.
Co Wy z kolei uważacie za szczególną, niepodważalną zdolność, cechę bitcoina, czy innych walut cyfrowych? Podzielcie się z nami swoimi przemyśleniami w komentarzach poniżej.