Dustin D. Trammell – Co na temat początków Bitcoina ma do powiedzenia człowiek, który otrzymał BTC od samego Satoshiego Nakamoto?

Nie jest jasne, czy pod pseudonimem Satoshi Nakamoto kryje się jedna osoba, czy też skoordynowany zespół deweloperski. Jest jednak jasne, że po 9 stycznia 2009 r. Nakamoto pracował nad ulepszeniem oprogramowania, pozostając w stałym kontakcie z kilkoma bliskimi współpracownikami. Jednym z nich był Dustin D. Trammell.

Trammell to jeden z pierwszych cypherpunków, którzy pobrali oficjalną wersję Bitcoina i wydobywali kryptowalutę. Jest specjalistą zajmującym się bezpieczeństwem komputerowym i specjalistą w dziedzinie bezpieczeństwa wirtualnego. Oprócz rozmowy z Satoshi na temat sugestii ulepszeń w Bitcoinie, otrzymał również od samego twórcy nieco BTC.

Cointelegraph Brasil przeprowadził z Trammellem wywiad. Rozmowa dotyczyła początków Bitcoina. Redakcja nie omieszkała również zadać pytań o Satoshiego Nakamoto. Poniżej zaprezentujemy Wam kilka najbardziej ciekawych wątków z tej rozmowy.

Pierwsze spotkanie z Bitcoinem

Trammell nie wypowiada się z pełnym przekonaniem odnośnie tego, kiedy miał styczność z Bitcoinem po raz pierwszy. Deklaruje, że jego bitcoinowa inicjacja odbyła się dokładnie wtedy, gdy Satoshi Nakamoto opublikował whitepaper Bitcoina. Jeżeli chodzi o wcześniejszy okres, doświadczenia Trammella w kontekście „cyfrowej gotówki” orbitowały wokół chociażby Liberty Dollar.

„Śledziłem listę mailingową cypherpunków, ale zainteresowanie kryptografią było przypadkowe i wynikało z mojej kariery w bezpieczeństwie informacji i głównie skupiałem się na takich rzeczach, jak nowe algorytmy, ataki i słabości algorytmów […].

Nie rozmawiałem z Satoshim, zanim opublikował manifest Bitcoina. Pierwszą wersją, którą mogłem przejrzeć i uruchomić, była pierwsza publiczna publikacja na liście mailingowej, która pojawiła się kilka miesięcy później. Tak, korzystałem z pierwszej publicznej wersji i każdej innej, które ukazywały się później.

Natychmiast zacząłem zgłaszać błędy i zadawać pytania, co doprowadziło do e-maili, które opublikowałem na moim blogu. Pamiętam, że byłem na liście SourceForge, ponieważ chciałem nadążyć za rozwojem, ale nie sądzę, żebym kiedykolwiek na nią pisał. Zostałem zapisany na listy Bitcoin-Development i Bitcoin-List, chociaż z mojej historii e-maili wynika, że ​​nie zapisałem się do 2013/2014. Nie przypominam sobie, żebym był na kanale IRC ani na oryginalnym forum. Dołączyłem do BitcoinTalk po jego utworzeniu.

Początki miningu BTC

Trammell wyjaśnił, że z jego perspektywy wczesny okres wydobycia w sieci Bitcoina był niesamowicie łatwy. Na samym początku, gdy zdał sobie sprawę z możliwości, jakie oferuje dostarczone przez Satoshiego oprogramowanie, Tramell jeszcze nie wydobywał BTC. Wspomina, że do przysłowiowego kopania bitcoinów wystarczała wówczas w zupełności moc standardowego procesora. Co 50-ty blok można było wydobywać „w dowolnym miejscu – od kilku razy dziennie, do jednego co kilka dni”:

„Biorąc pod uwagę moje zainteresowanie alternatywnymi walutami i bezpieczeństwem informacji, byłem zdecydowanie zainteresowany projektem i wydawało mi się, że jest obiecujący, ale w tamtym czasie nie myślałem tak daleko do przodu i o tym, do czego ewoluował dzisiaj. Gdybym był, zostawiłbym sobie znacznie więcej bitcoinów.”

Kiedyś uruchamiałem na swoich komputerach inne programy, takie jak SETI @ home. Pomyślałem, że mógłbym przeznaczyć kilka komputerów do wydobywania BTC i uczestniczyć w sieci z wolną mocą obliczeniową.

Wysyłałem wówczas bitcoiny sam do siebie, konsolidując monety w jednym portfelu z różnych komputerów, na których wydobywałem. Przypominam sobie, że wysyłałem je komukolwiek dopiero po latach, kiedy w końcu były warte więcej niż 0 dolarów. Satoshi wysłał mi monety tylko raz, używając mojego adresu IP.”

Trammell wyznaje, w jaki sposób otrzymał cyfrowe monety od Satoshiego. Kryptowaluty zawsze były transferowane za pośrednictwem łańcucha bloków. Aby jednak wysłać je przez IP, klient użytkownika łączył się z tym adresem IP, a następnie żądał od niego adresu Bitcoin do wysyłki, a następnie wysyłał BTC na ten adres w łańcuchu.

„Klient Satoshiego połączył się bezpośrednio z moim właśnie w ten sposób, a mój klient właśnie podał mu następny dostępny adres ze swojej puli adresów.”

Ciekawostką jest fakt, że po pewnym momencie Trammell zaprzestał wydobycia i właściwie zapomniał o Bitcoinie. Po mniej więcej dwóch latach „odstawienia” – nieświadomy tego, co dzieje się z projektem, wartość cyfrowej monety wzrosła od 0 do około 9 dolarów. Jego uwagę przykuła również informacja o wykorzystaniu BTC w ramach Silk Road.

Dwa słowa o czasach przed Bitcoinem

Trammell twierdzi, że Satoshi prawdopodobnie nie pracował nad stworzeniem elektronicznej gotówki w okresie, który poprzedzał powstanie Bitcoina. Zauważył, że na protokół króla kryptowalut składa się wiele dobrze znanych koncepcji myśli technologicznej (już od lat 70-tych XXI wieku), które twórca Bitcoina zebrał w jedną całość, rozwiązując przy tym określone, pojawiające się problemy na poziomie konceptualnym.

„Z perspektywy czasu Satoshi nie wydawał się próbować rozwiązać problemu technicznego, ale raczej problem społeczny. Problem systemowy ze starszym systemem finansowym. W tamtym czasie byli jednak bardzo skoncentrowani na technologii, więc niektóre z filozoficznych punktów mogły zostać przeoczone lub zlekceważone przez tych, którzy nie zwracali wystarczającej uwagi.”

Jakiej przyszłości dla Bitcoina chciał Satoshi?

„[…] dziś naprawdę wierzę, że Bitcoin może stać się kolejnym na świecie globalnym zasobem rezerwowym. Podbił już internet; Altcoiny na giełdach są prawie powszechnie sprzedawane w parach z BTC.

W tym wątku Trammell dodaje, że nowy system finansowy, który jest budowany w oparciu o Bitcoin, całkowicie przewyższy starsze systemy, w których dosłownie nie ma innego wyboru, jak tylko Bitcoin, który je zastąpi:

„Myślę, że jest trochę za późno dla bankierów i rządów, chyba że szybko wejdą do gry. Większość bitcoinów została już wydobyta, a pozostałe „autoryzowane dostawy” szybko maleją, a podaż nowo wybitych monet spada o połowę co cztery lata.

Będą musieli kupować od istniejących posiadaczy, a większość z nas nie ma zamiaru im sprzedawać. To spowoduje paraboliczny wzrost cen w walutach fiducjarnych.”

Używanie BTC i dwa słowa o altcoinach

Trammell przyznaje, że nadal jest w posiadaniu większości BTC, które udało mu się wydobyć. Jak sam twierdzi, miał ich bardzo dużo. Wiele z nich przeznaczył na zakup monet takich jak Casacius i Bitbills, rozdawał je na konwentach hakerów, targach, rozmaitych imprezach, jako napiwki w restauracjach…

„Kupiłem też wiele rzeczy za pomocą Bitcoin, od nieruchomości i samochodów, przez bitcoinowe koparki po przypadkową elektronikę. Posiadam jedną z nerd merit badges, która kosztowała mnie… 1 BTC. Nadal kosztowałaby 1 BTC, gdyby wszystkie nie zostały wyprzedane.

Mam mieszane opinie na temat innych projektów i ich potencjału. Staram się zachować otwarty umysł i rozważyć każdy z nich na podstawie własnych zalet filozoficznych i technicznych. Na przykład faktycznie lubię Ethereum, ale nie jest on zbyt zdecentralizowany, a ETH jest okropnym pieniądzem. To nie miały być pieniądze, a polityka monetarna Ethereum praktycznie nie istnieje. ETH jest w zasadzie tokenem narzędziowym, którego używasz do realizacji zadań w sieci Ethereum.

Mam trochę ETH, ponieważ czasami lubię robić rzeczy w sieci Ethereum, takie jak grać w Decentraland, a śledzenie i uczestniczenie w tym całym ruchu NFT / Crypto Art jest dość interesujące. Ale nie traktuję tego jako inwestycji, ponieważ nie ma stabilnej, przewidywalnej polityki pieniężnej. Posiadam tylko tyle ETH, aby wykonać to, co chcę zrobić w sieci.

Czy Satoshi nadal ma dostęp do swojej fortuny? Jak przyszłość czeka bitcoin?

„Przypuszczam, że Satoshi spalił swoje klucze wcześnie, aby nie ulec pokusie ujawnienia się później, lub zgubił je … albo nie żyje. Istnieje wielu wiarygodnych kandydatów na Satoshi, których nie ma już z nami.

Wierzę, że Bitcoin będzie nadal rosnąć i ewoluować, od statusu aktywa spekulacyjnego przez store of value, którym się teraz stał, do późniejszych globalnych aktywów rezerwowych, do jednostki rozliczeniowej, a na końcu do faktycznej waluty.

Docieramy do celu, gdy otwierają się wrota pieniędzy instytucjonalnych i rozwiązania warstwy drugiej, takie jak Bitcoin Lightning i Liquid, które pojawiają się online, ale to jeszcze trochę potrwa. Prawdopodobnie nastąpi to wcześniej, niż się spodziewamy. „Stopniowo, a potem nagle…”

Przeczytaj również (lektura w sam raz na niedzielę:)):

BitcoincypherpunkSatoshi Nakamoto
Komentarze (0)
Dodaj komentarz