Crypto Brawl: Bitcoin nie jest cyfrowym złotem!

Bitcoin istnieje zaledwie 10 lat a i tak już zdołał zgromadzić spore grono sympatyków na całym świecie. Nie tylko pierwsza kryptowaluta jest egzotycznym instrumentem inwestycyjnym ale także ciekawym eksperymentem społecznym, w którym to rynek i jego gracze całkowicie wyznaczają cenę tego aktywa. Warto zauważyć, że częstym argumentem używanym w dyskusjach na temat potencjalnych wzrostów wartości BTC jest jego sztywnie ograniczona podaż. Argumentujący używają również stwierdzenia podobieństwa do złota. Mowa więc o cyfrowym złocie lub złocie 2.0. Nietrudno jednak stwierdzić, że przecież Bitcoina nie jest złotem drugiej generacji. Nigdy nie zastąpi złota, które od setek lat jest bezpieczną przystanią inwestycyjną. Nie ma co na to liczyć!

Marka stara jak świat

Złoto jest jednym z najstarszych i najbardziej znanych ludzkości kruszców. Jego obróbka, wydobycie oraz użytkowanie rozpoczęło się tysiące lat przed naszą erą. Złoto odgrywało ogromną rolę w dawnych cywilizacjach jak Sumeria, Macedonia, Egipt, Grecja czy Rzym. Tak samo było po upadku Cesarstwa Rzymskiego w V wieku, kiedy złoto było nieodłącznym elementem ekonomii i systemu Królestwa Franków, a następnie Świętego Cesarstwa Niemieckiego, Państwa Krzyżackiego, Korony Polski i Litwy, Królestwa Anglii, Kupieckich Księstw Włoskich. Odegrało ogromną rolę w czasach odkrycia Ameryki przez Kolumba kiedy to najpierw Hiszpania i Portugalia, a następnie Holandia, Francja i Anglia zbudowały swoje potęgi na nim. Złoto było podstawą sukcesu ekonomicznego Napoleona, a potem także jego największych wrogów, Prus, Rosji i Austro-Węgier. Złoto było niezwykle cenne w czasach Wojen Światowych, kiedy to masowo wywożono je do Szwajcarii. Również po wojnie potęga USA została zbudowana na złocie. Dzisiaj jest ono obok amerykańskiego dolara i szwajcarskiego franka uznawane za safe heaven w przypadku niepokoju na rynkach. Złoto ma więc kilku tysiąc letnią renomę, która przetrwa kolejne tysiące lat.

Jak zapis komputerowy może zastąpić złote monety?!

Bitcoin to nic innego jak zapis komputerowy. To po prostu linijki kodu napisane przez Satoshiego, a następnie rozwijane przez społeczność na całym świecie. Najpopularniejsza kryptowaluta to po prostu cyfrowy i niematerialny twór. Niby jak miałby zastąpić on fizyczne złoto w postaci sztabek czy monet. Złoto można dotknąć, schować do kieszeni, wrzucić do torby i pojechać na koniec świata. Złota nie można zhackować, można je jedynie fizycznie ukraść. Złoto nie ma hasła czy seedu, który można zgubić i zapomnieć. Złoto od tysięcy lat trzyma swoją wartość i co najważniejsze od tysięcy lat jest wszędzie na świecie powszechnie akceptowalne. Nie ma znaczenia czy jesteśmy w Kanadzie, Chile, Norwegii, Kenii czy Japonii. Wszędzie tam złoto jest nadal bardzo cenne i rzadkie. Zgadza się także ze mną Juan Carlos Artigas, który pracuje dla Światowej Organizacji na rzecz Złota:

Inwestorzy muszą zrozumieć, że złoto jest wyjątkowe, ponieważ ma podwójną naturę, której brak jakimkolwiek innym aktywom. Z jednej strony złoto ma zastosowanie w fizycznej formie w przemyśle jubilerskim i technologicznym. Jest to oczywiście w naturalny sposób powiązane z światowym rozwojem gospodarczym.

Z drugiej strony, masz stronę inwestycyjną, która jest antycykliczna i jest powiązana z wykorzystaniem złota przez inwestorów jako sposobu na zachowanie kapitału, jako bezpiecznej przystani.

Ta podwójna natura jest bardzo wyjątkowa dla złota. Jeśli spojrzysz na inne aktywa, z tej perspektywy nie znajdziesz czegoś, co zachowuje się jak złoto.

Maciej Kmita

BitcoinZłoto
Komentarze (0)
Dodaj komentarz