Dwie ciekawe wypowiedzi przyciągnęły ostatnio uwagę inwestorów i analityków. Dyrektor generalna funduszu ARK Invest, Cathie Wood, twierdzi, że wzmocniła swoją wiarę w Bitcoina jako kluczowy mechanizm obrony zarówno przed inflacją jak i deflacją, podczas gdy ekspertka ds. kryptowalut, Rachel Lin, przewiduje byczy listopad dla wiodącej kryptowaluty na świecie. Podała też swoje pułapy cenowe dla największej kryptowaluty na koniec przedostatniego miesiąca w roku.
Bitcoin najbardziej optymalnym zabezpieczeniem przed deflacją
Cathie Wood, znana ze swoich odważnych strategii inwestycyjnych, wyraziła niedawno swoje silne przekonanie o roli Bitcoina jako zabezpieczenia zarówno przed deflacją, czyli zjawiskiem spadku ogólnego poziomu cen, jak i inflacją. Opinia padła w niedawnym wywiadzie dla podcastu Bloomberga pt. „Merryn Talks Money” i jasno postawiła sprawę, że osobiście wybrałaby BTC w miejsce tradycyjnych „bezpiecznych” aktywów, takich jak złoto czy gotówka, aby zabezpieczyć się przed potencjalną deflacją.
Wiara Wood w odporność największej kryptowaluty wynika z jego unikalnych atrybutów. Często nazywany „cyfrowym złotem”, Bitcoin może pochwalić się skończoną, niedającą się zwielokrotnić podażą i działa na zdecentralizowanym łańcuchu bloków. Cechy te sprawiają, że jest on odporny na ryzyko stron trzecich, co czyni go niezawodnym magazynem wartości nawet w deflacyjnych środowiskach gospodarczych.
Podczas gdy wiele osób w branży finansowej jest pochłoniętych obawami o inflację, Cathie Wood konsekwentnie utrzymuje długoterminową perspektywę deflacyjną. Przypisuje ją transformacyjnemu wpływowi nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji, pojazdów elektrycznych, robotyki, sekwencjonowania genomowego i technologii blockchain. Wood twierdzi, że innowacje te mają potencjał do wprowadzenia sił deflacyjnych do gospodarki i utrzymania ich na dłużej.
Co więcej, Wood przewiduje przyszłość, w której Bitcoin i sztuczna inteligencja współdziałają, umożliwiając realizowanie globalnych mikrozadań i bardziej efektywny podział pracy. Wizja ta opiera się na założeniu, że technologia blockchain, oparta na kryptowalutach, może ułatwić zautomatyzowane, zdecentralizowane transakcje, usprawniając tym samym adresowanie nowych wyzwań w kompletnie nieprzewidywalny dotąd sposób.
Zobacz też: Bitcoin Whitepaper ma dzisiaj urodziny! Satoshi Nakamoto opublikował manifest BTC dokładnie 15 lat temu
Rachel Lin uważa, że listopad będzie byczy dla BTC
Tymczasem Rachel Lin, współzałożycielka zdecentralizowanej giełdy SynFutures, wtóruje Cathie Wood w kwestii prowzrostowego potencjału Bitcoina i podzieliła się swoją osobistą, optymistyczną prognozą dla kursu BTC. Lin przewiduje, że Bitcoin może osiągnąć poziom 47 000 USD do końca listopada bieżącego roku, co oznaczałoby znaczny wzrost o ok. 30% w stosunku do aktualnej wartości wyrażonej w dolarach amerykańskich. Ekspertka opiera swoją analizę na trendach historycznych, które pokazują, że listopad nierzadko był bardziej „zielony” niż październik, zapewniając średni zwrot z inwestycji w Bitcoina na poziomie ponad 35%.
Rachel Lin podkreśliła fakt rosnącej liczbę użytkowników i wolumenu transakcji w sektorze kryptowalut, w szczególności dużych transakcji przekraczających 100 000 USD. Wzrost aktywności, szczególnie tych największych, sugeruje rosnące zainteresowanie instytucjonalne i ich zaangażowanie w przestrzeń kryptowalut.
Na moment powstawania tego artykułu cena Bitcoina wynosiła ok. 35 tys. dolarów za monetę i znajduje się w kanale wzrostowym.
Może Cię zainteresować: