Po miesiącach oczekiwań Bitcoin ponownie zdobył bazę 70 tys. dolarów. Co musi się wydarzyć, by nie tylko utrzymać ten poziom, ale wystrzelić jeszcze wyżej? Sprawdzamy, co na ten temat sądzą eksperci rynku kryptowalut. Według niektórych do szczęścia wystarczy jedna rzecz.
To musi się wydarzyć, by Bitcoin utrzymał się powyżej 70 tys. dolarów
Trzeba było trochę poczekać, ale cierpliwość w końcu została wynagrodzona. Bitcoin w końcu powrócił do poziomu 70 tys. dolarów i jest coraz bliżej marcowego ATH. Zainteresowanie największą kryptowalutą stale rośnie. Jak oceniają analitycy, wzrost to w dużej mierze wynik aktywności na rynku kontraktów terminowych oraz likwidacji.
Ekspert o pseudonimie JJ, szef opcji kryptograficznych i instrumentów pochodnych w HighStrike, ocenił, że byki próbują wywołać wystarczającą liczbę likwidacji, aby wypchnąć cenę powyżej poziomu oporu 69 000–71 000 USD, ale popyt jeszcze nie wystarczający, by tak się stało. W rozmowie z Cointelegraph JJ powiedział: „Moim zdaniem niewiele się zmieniło od zeszłego tygodnia. Nadal mamy do czynienia z potężną ścianą sprzedaży, która powstrzymuje wielkie wybicie do 70 tys. dolarów i więcej”.
Ponadto JJ ocenił, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to Bitcoin do wyborów w USA raczej nie dojdzie do ATH. JJ powiedział również: „Nie sądzę, że aż do czasu wyborów zobaczymy trwałe ruchy w kierunku ATH. Może się tam przecisnąć, ale będzie to krótkotrwałe”.
Idealne warunki do wzrostu. Co może pójść nie tak?
Analitycy giełdy kryptowalut Bitfinex przeglądając się obecnym warunkom na rynku kryptowalut, ocenili, że BTC jest bliski „idealnej burzy”, która może spowodować osiągnięcie nowego ATH. Eksperci Bitfinex przypuszczają, że szanse Donalda Trumpa na wygraną w wyborach prezydenckich w połączeniu z historycznie byczymi warunkami rynkowymi mogą stanowić katalizator dla akcji cenowych, które w listopadzie mogą doprowadzić Bitcoin do nowego rekordu.
W raporcie rynkowym z 28 października analitycy Bitfinex napisali: „Zbieżność niepewności wyborczej, narracji o Trumpie i korzystnej koniunkturze w czwartym kwartale tworzą idealną burzę dla Bitcoina, obiecując ekscytujący okres przed wyborami, niezależnie od hałaśliwych ruchów cen poprzedzających wybory za dwa tygodnie.”
Możliwe zagrożenia
To, co może popsuć nastroje posiadaczy Bitcoina, to przede wszystkim możliwa zmienność wywołana niepokojami na Bliskim Wschodzie. To, jakie spustoszenie potrafi spowodować eskalacji tego konfliktu, mogliśmy obserwować na przełomie lipca i sierpnia tego roku.
Istotna jest też obserwacja sytuacji gospodarczej w USA. Rynek kryptowalut oczekuje, że Fed zdecyduje się na kolejne obniżki stóp procentowych, które mogą wspierać wzrosty aktywów ryzykownych. Ponadto krótkoterminowo istotne mogą być dane o bezrobociu, czy inflacji.
Z pewnością warto też stale obserwować aktywność tzw. wielorybów. Większe ruchy dużych posiadaczy mogą sygnalizować przyszłe zmiany na rynku kryptowalut.