Bitcoin ponownie znajduje się w delikatnym punkcie równowagi. Choć jego cena utrzymuje się powyżej 114 000 USD, dane z rynku on-chain i kontraktów terminowych sygnalizują możliwy powrót do poziomu 105 000 USD. Dla niektórych to lokalna korekta – dla innych potencjalnie niebezpieczna „ukryta strefa zagrożenia”.
Bitcoin zanurkuje gdy osiągnie 105 000 USD
Analityk CryptoMe zwraca uwagę na szczególne zagęszczenie kluczowych wskaźników w okolicach poziomu 105 000–106 000 USD. Analiza UTXO Cost Basis Histogram pokazuje silną akumulację właśnie w tej strefie, co sugeruje duże zaangażowanie kapitału na tym poziomie cenowym. Średni koszt nabycia Bitcoinów przez posiadaczy krótkoterminowych – czyli tych, którzy trzymają aktywa krócej niż 155 dni – również znajduje się w okolicy 105 350 USD. Dodatkowo zrealizowana cena dla inwestorów z horyzontem 1–3-miesięcznym pokrywa się z tym zakresem. To właśnie te dane sprawiają, że poziom 105 000 USD może stanowić swoisty „węzeł oporu” – miejsce, w którym realizowane były zyski, budowano pozycje lub kumulowały się zakupy. Ewentualne zejście ceny do tej strefy może skutkować silną zmiennością, a przy obecnym poziomie zaangażowania na rynku instrumentów pochodnych – nawet gwałtownym ruchem w dół.
Te czynniki pogrążą króla kryoptowalut
Hyblock Capital ostrzega, że OI na rynku futures wciąż utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie – 79 miliardów dolarów.
To oznacza, że na rynku nadal jest zbyt wiele lewarowanych pozycji, które w przypadku nagłej korekty mogą zostać brutalnie zlikwidowane. Tego rodzaju sytuacje już się zdarzały – 16 lipca BTC spadł z 120 000 USD do 112 000 USD w zaledwie kilka godzin, właśnie po osiągnięciu skrajnych poziomów chciwości w indeksie Fear & Greed. Dodatkowo, dane z platformy Glassnode pokazują znaczną lukę wsparcia pomiędzy poziomami 117 000 a 108 000 USD. Oznacza to, że jeśli Bitcoin przebije dolną granicę obecnego zakresu konsolidacji, może dojść do gwałtownej przeceny w kierunku 105 000 USD – bez większego oporu po drodze.
Strukturalne ryzyko pozostaje, mimo że trend długoterminowy pozostaje byczy
Pomimo ostrzeżeń i krótkoterminowych zagrożeń, perspektywa długoterminowa dla Bitcoina pozostaje pozytywna. Analitycy zaznaczają jednak, że każdy nagły impuls spadkowy – czy to makroekonomiczny, czy wynikający z ruchów wielorybów – może uruchomić falę likwidacji, która będzie trudna do zatrzymania. Zmienność wciąż dominuje na rynku, a nieustabilizowana struktura kontraktów futures tylko podnosi poziom ryzyka. Inwestorzy powinni przygotować się na potencjalne turbulencje i mieć świadomość, że korekta do poziomu 105 000 USD nie jest dziś już tylko pesymistycznym scenariuszem – staje się realnym punktem odniesienia w analizach wielu profesjonalistów.