Artykuł zawiera treści sponsorowane.
Indeks określający nastroje rynkowe – Fear & Greed Index – aktualnie wskazuje 56 punktów. Oznacza to neutralność, a nawet lekką chciwość. Wprawdzie daleko do manii, ale wykresy pokazują, że w ostatnim czasie część kryptowalut miała się bardzo dobrze. Wprawdzie inwestowanie po silnych wzrostach może być ryzykowne, ale należy też pamiętać, że wcześniej wiele walut cyfrowych mocno straciło na wartości. Dlatego przynajmniej część inwestorów w perspektywie kilku najbliższych tygodni jest byczo nastawionych do rynku krypto. Jednym z nich jest znany youtuber Jacob Crypto Bury, który prognozuje nowe ATH Bitcoina z ceną przekraczającą 74 tys. USD. Jednak kryptowaluty to nie tylko Bitcoin, dlatego warto zwrócić uwagę także na mniej użyteczne tokeny. Nasz wybór padł na memecoiny Pepe, Bonk i Dogecoin. Bacznie przyglądamy się także projektowi Pepe Unchained.
Nowe szczyty na Bitcoinie już w październiku?
Naturalnie kryptowaluty to bardzo zmienne aktywa, dlatego prognozowanie ceny dla tokenów na najbliższe tygodnie jest bardzo trudne. Z pewnością do takich prognoz należy podchodzić ostrożnie. Dużo łatwiej jest kreować prognozy długoterminowe oparte o analizy fundamentalne, ale dla graczy krótkoterminowych dużo ciekawsze są perspektywy na kilka dni czy tygodni.
Takich traderów może zainteresować fakt, że wielu analityków wieszczy nowe szczyty dla Bitcoina i to już niebawem. Jednym z nich jest Ryan Lee, główny analityk w Bitget Research. Wskazuje on cenę na poziomie ponad 72 tys. USD, skąd już niedaleko do nowego ATH. Od aktualnego poziomu oznaczałoby to pokaźne wzrosty, ponieważ w chwili pisania artykułu cena Bitcoina oscyluje w okolicach 64 tys. USD. Inni, na przykład youtuber Jacob Crypto Bury, widzą jeszcze wyższe poziomy powyżej 74 tys. USD.
Podstawowym czynnikiem napędzającym wzrost Bitcoina jest obniżka stóp procentowych przez amerykański FED. Przypomnijmy, że 18 września bank centralny Stanów Zjednoczonych obniżył stopy w USA o 50 punktów bazowych (0,5 p.p.). Była to pierwsza obniżka od lutego 2022 roku. Jeszcze w dniu obniżki stóp BTC kupić można było za poniżej 60 tys. USD, a więc widać, że miało to znaczenie dla ceny Bitcoina. Optymistyczny scenariusz wspierać mają także zwiększone zakupy instytucjonalne (m.in. przez MicroStrategy) oraz napływ do amerykańskich funduszy ETF opartych na Bitcoinie.
Co z ceną Dogecoina?
W przypadku Dogecoina jest bardzo mało prawdopodobne, że token ten osiągnie szczyty w najbliższych tygodniach. Należy przypomnieć, że w 2021 roku za jeden token $DOGE zapłacić trzeba było 0,73 USD. Dziś cena Dogecoina jest dużo niższa. Aktualnie, według wykresów na CoinMarketCap, Dogecoin kosztuje 0,1214 USD, a więc wyraźnie poniżej swoich szczytów.
Natomiast na pewno jest miejsce do wzrostów. Otóż jeszcze nie tak dawno, bo na początku kwietnia tego roku, Dogecoin był blisko 2-krotnie droższy i kosztował 0,22 USD. Mimo spadku ostatnie miesiące są dla Dogecoina udane. Dokładnie w rok token podrożał o blisko 100 proc., natomiast w miesiąc – o ponad 20 proc. To dobry wynik i wydaje się, że o silne wzrosty może być trudno. Jedna z prognoz zakłada, że na koniec października $DOGE będzie kosztować 0,13 USD.
Naturalnie wiele zmienić się może już po jednym tweecie Elona Muska, który od wielu lat jest miłośnikiem i jednym z największych inwestorów w Dogecoina. Chociażby dlatego warto mieć ten token w portfelu kryptowalutowym. Szczególnie że Musk regularnie poszerza użyteczność Dogecoina (m.in. możliwe płacenie $DOGE w sklepach Tesli czy serwisie „X”). Minusem jest brak limitu Dogecoinów. Niewątpliwie jest to czynnik proinflacyjny.
Pepe – czy to ostatnie miesiące memecoina jako numeru 1. w rodzinie Pepe?
Pepe to trzecia pod względem kapitalizacji kryptowaluta w kategorii memecoinów. Ustępuje tylko tokenom memowym Dogecoin i Shiba Inu. Kapitalizacja rynkowa Pepe to ponad 4,5 mld USD. To sporo, ponieważ na rynku memecoin Pepe zadebiutował niewiele ponad rok temu. Aktualnie za $PEPE zapłacić trzeba w okolicach 0,0000108 USD. Cena jest więc niska, ale to token po silnych wzrostach.
Otóż w rok cena Pepe urosła o blisko 1300 proc. Nieźle jest też w ostatnich tygodniach, ponieważ w miesiąc token zyskał na wartości o 40 proc., a w tydzień – ponad 30 proc. Niewątpliwie jest miejsce na dalsze wzrosty, ale trudno ocenić, czy nie będzie jakiejś korekty. Jeżeli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, co jednak ma miejsce bardzo często, w jednej z prognoz zakładana maksymalna cena dla $PEPE na koniec października wynosi 0,000018 USD. Byłby to spory wzrost nawet z aktualnych poziomów.
Przy Pepe trzeba jednak pamiętać, że token nie ma szczególnie dużej użyteczności. Wszystko zależy od nastawienia, siły i zaangażowania społeczności, która porusza się wokół monety z awatarem znanym z jednego z najpopularniejszych internetowych memów. Tymczasem jest coraz więcej kryptowalut wykorzystujących postać Pepe the Frog. Za chwilę zadebiutuje token Pepe Unchained, o którym w dalszej części analizy. Niewątpliwie zespół deweloperski nowego memecoina chce w niedalekiej przyszłości dołączyć do czołowych tokenów w tej kategorii, a nawet pójść krok dalej i zostać numerem 1. w rodzinie kryptowalut Pepe.
Pepe Unchained – pierwszy token Pepe wykorzystujący warstwę 2 Ethereum
Pepe Unchained to token, który wciąż znajduje się w fazie przedsprzedaży, ale ta szybko dobiega końca. Nie bez powodu umieściliśmy go w tym zestawieniu, ponieważ zachodzi duże prawdopodobieństwo, że po starcie publicznej emisji $PEPU mocno zyska na wartości. Niewątpliwie według wielu ekspertów jest to token memowy z silnym potencjałem do wzrostu.
Wszystko dlatego, że jako pierwszy token w rodzinie Pepe projekt wykorzystuje blockchain warstwy 2 Ethereum. Jest to znacząca różnica wobec podstawowego, nadrzędnego środowiska. Dla inwestorów oznacza to 100-krotnie szybsze oraz dużo tańsze transakcje. Poza tym należy wskazać na program gratyfikacji deweloperów mający przyciągać twórców, którzy będą rozwijać sieć. Jest to bowiem osobny ekosystem, w którym tworzyć można kolejne tokeny, także wykorzystujące rozwiązania NFT czy DeFi.
Dowiedz się więcej o Pepe Unchained na stronie projektu.
Do inwestowania w $PEPU zachęca także atrakcyjna cena. Jeszcze przez kilkadziesiąt godzin token kupić można w cenie zaledwie 0,00989 USD, a po zakupie zamrozić poprzez staking z roczną stopą zwrotu APY na obecnym poziomie 130 proc. Z pewnością jest to jeden z najbardziej wyczekiwanych debiutów w sektorze memecoinów. Potwierdza to już teraz bardzo udana przedsprzedaż. W nieco ponad 3 miesiące zespół deweloperski zebrał ponad 16,5 mln USD, a kolejni inwestorzy dołączają do projektu, żeby zdążyć przed zakończeniem fazy ICO.
Kup tokeny $PEPU w przedsprzedaży
Bonk z nowym szczytem?
Ostatnią propozycją jest token Bonk, który aktualnie kosztuje w okolicach 0,0000234 USD. Od startu emisji na początku 2023 roku $BONK zyskał na wartości blisko 21 300 proc. Każdy, kto zainwestował wówczas w ten token, dziś może odtrąbić sukces. Natomiast było jeszcze lepiej, ponieważ pod koniec maja cena tokena przekroczyła 0,00004 USD. Jest prawdopodobne, że w najbliższych miesiącach ten poziom zostanie pobity, ale wcale nie musi mieć to miejsce już w październiku.
Podsumowując, stawianie krótkoterminowych prognoz dla kryptowalut jest trudne. Dotyczy to Bitcoina, a tym bardziej mniej stabilnych walorów, jak Dogecoin, Pepe czy Bonk. Natomiast każdy z tych tokenów może wybić swoje szczyty, chociaż potrzebna jest do tego hossa na kryptowalutach. Wykresy potwierdzają także, że zainwestowanie w takie tokeny w odpowiednim momencie, nawet jeżeli są to stosunkowo niewielkie kwoty, może być bardzo rentowne.
Dlatego specjalny nagłówek poświęciliśmy projektowi Pepe Unchained. Nie jest wykluczone, że na naszych oczach rodzi się nowa gwiazda sektora memecoinów, co potwierdzi po debiucie na bezpiecznych giełdach kryptograficznych DEX, a następnie CEX. Oczywiście nadal nie zwalnia to inwestora z rozsądnego i bezpiecznego inwestowania w kryptowaluty.