Bitcoin (BTC) powrócił do poziomu 90 000 USD po środowym otwarciu Wall Street, wywołując falę likwidacji krótkich pozycji i gwałtowną zmienność na rynku. Choć cena chwilowo przekroczyła psychologiczny próg, szybka korekta z powrotem w okolice 86 000 USD pokazała, że rynek nadal zdominowany jest przez polowania na płynność i krótkoterminowe ruchy spekulacyjne.
Jak reaguje Bitcoin
Bitcoin odrobił ostatnie straty, osiągając ponownie poziom 90 000 USD, zanim zaliczył szybki spadek. W ciągu czterech godzin zlikwidowano ponad 120 mln USD krótkich pozycji na całym rynku kryptowalut. Traderzy wskazują na możliwy kolejny cel wzrostu w przedziale 93–94 tys. USD, jednak analitycy ostrzegają przed potencjalnym „breakdownem” poniżej 100-tygodniowej średniej kroczącej. Dane z TradingView pokazały dynamiczny ruch BTC – najpierw 2,5% wzrostu dziennego, a następnie korektę w dół. Podobny schemat obserwowano dzień wcześniej podczas otwarcia giełd w USA, gdy rynek wchodził w fazę „walki” między kupującymi a sprzedającymi, z wyraźnym celem przechwytywania płynności po obu stronach notowań.
„Świetny ruch w górę na BTC – widać wiele krótkich pozycji gotowych do likwidacji” – napisał na platformie X analityk i przedsiębiorca Michaël van de Poppe, dodając, że „przebicie 88 tys. USD jest kluczowe – może otworzyć drogę do 93–94 tys. USD”.
Komentator exitpump nazwał środowy start sesji amerykańskiej „mocnym wejściem”, wskazując, że shorty powyżej 88 tys. USD zostały „ściśnięte” (tzw. short squeeze).
120 milionów dolarów w likwidacjach – płynność wraca na rynek
Z danych platformy CoinGlass wynika, że w ciągu czterech godzin przed publikacją artykułu zlikwidowano około 120 mln USD krótkich pozycji na rynku kryptowalut. Mapa likwidacji pokazuje, że w strefie 90–95 tys. USD koncentrują się największe niezrealizowane pozycje, które mogą zostać aktywowane przy kolejnych wzrostach.
Caleb Franzen, twórca platformy Cubic Analytics, ostrzegł, że Bitcoin zbliża się do kluczowego poziomu wsparcia wyznaczanego przez 100-tygodniowe średnie kroczące SMA i EMA, które obecnie znajdują się nieco poniżej 85 000 USD. Zaznaczył jednak, że takie ruchy mogą stanowić okazję do akumulacji w modelu DCA (dollar-cost averaging), czyli regularnych zakupów niezależnie od bieżącej ceny. Dzisiejsza sesja pokazała po prostu, że Bitcoin pozostaje wrażliwy na ruchy płynnościowe, a rynek jest zdominowany przez krótkoterminowe pozycjonowanie. Choć wzrost do 90 000 USD zlikwidował setki milionów dolarów w shortach, dalszy kierunek ceny pozostaje niepewny.