Bitcoin wchodzi w fazę „byczej pauzy”. Co to oznacza?

Bitcoin jeszcze niedawno świętował rekord wszech czasów, sięgając ponad 123 000 dolarów. Teraz jednak tempo wyraźnie spadło. Analitycy CryptoQuant nazywają ten moment „byczą pauzą” i podkreślają, że rynek potrzebuje świeżego impulsu, by ruszyć wyżej. Wskaźnik Bull Score zsunął się z poziomu 80 do 60, co oznacza krótką przerwę w rajdzie. Mimo to fundamenty wciąż wyglądają dobrze, a oczy inwestorów zwrócone są na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej USA.

🎉 Zarejestruj się na MEXC i zgarnij bonus do 8000 USDT. Handel futures bez KYC i szybki start! Odbierz bonus →

Bitcoin zwalnia po historycznym szczycie

Lipiec przyniósł euforię – bitcoin przebił granicę 123 000 dolarów, ustanawiając nowe ATH. Potem jednak przyszło chłodzenie nastrojów. Kurs spadł o około 4,9% i dziś krąży wokół 116 900 dolarów.

Pierwszy powód tego spowolnienia to hamujący napływ stablecoinów. W ostatnich dwóch miesiącach na rynek trafiło 9,6 miliarda USDT, ale tempo tego dopływu mocno siadło. To oznacza mniej świeżego kapitału, a więc mniejszą presję na wzrosty.

Drugim powodem jest fala realizacji zysków. Dane on-chain pokazują, że wielu inwestorów sprzedaje, by zabezpieczyć wcześniejsze wygrane. W efekcie niezrealizowane zyski w sieci maleją, a apetyt na ryzyko chwilowo słabnie.

Nowy impuls może zmienić wszystko

Tradycyjnie lato przynosi spadek aktywności. Tym razem to również widać, co sprzyja konsolidacji. Eksperci ostrzegają jednak, że jeśli indeks Bull Score spadnie poniżej 40, rynek może dostać pierwszy od kwietnia 2023 sygnał wejścia w fazę niedźwiedzią.

Nadzieję na ożywienie daje wrześniowa decyzja Fed o ewentualnej obniżce stóp procentowych. Taki ruch mógłby przyciągnąć świeży kapitał i podnieść nastroje.

Ciekawostką jest to, że ostatni wyskok powyżej 117 000 dolarów pojawił się tuż po tym, jak prezydent USA Donald Trump podpisał dekret o nowych zasadach emerytalnych. Rynek jednak szybko skorygował ten ruch.

W tle pojawia się też presja z rynku opcji. Kontrakty z datą wygaśnięcia 29 sierpnia sugerują, że część graczy obstawia zejście poniżej 100 000 dolarów. To dodaje całej sytuacji nuty niepewności.