Bitcoin znowu zaskakuje rynek. Po krótkim odbiciu inwestorzy liczyli na spokojniejszy tydzień, jednak rzeczywistość okazała się brutalna. BTC spadł do poziomów niewidzianych od maja, a altcoiny poszły jego śladem i zanotowały jeszcze głębsze tąpnięcia. W dodatku amerykańska giełda również przeżyła ciężki dzień, co tylko podbiło rynkową nerwowość. Dlaczego rynek tak mocno się zatrząsł i czy najbliższe dni mogą przynieść poprawę?
Bitcoin spada najmocniej od miesięcy
Rynek obudził się dziś w wyraźnie gorszych nastrojach. Wczorajsze odbicie po ponownym otwarciu amerykańskiego rządu dawało nadzieję na stabilizację. Jednak rynek szybko pokazał, że nie zamierza odpuszczać.
Bitcoin zaczął tracić już wczesnym popołudniem, zjeżdżając poniżej symbolicznej bariery 100 tys. dolarów. Z kolei później, gdy inwestorzy z USA dołączyli do handlu, na wykresie pojawiło się 15 kolejnych czerwonych świec piętnastominutowych. To niemal bezprecedensowa sekwencja.
BTC zakończył dzień poniżej kluczowego poziomu, a noc przyniosła kolejny mocny cios. Kurs po raz pierwszy od 8 maja spadł pod 97 tys. dolarów, co dodatkowo wywołało falę wyprzedaży.
Altcoiny tracą jeszcze mocniej
Gdy bitcoin mocno spada, altcoiny zazwyczaj cierpią bardziej. Tak stało się i tym razem. Ethereum zanotowało ponad 10-procentowy spadek, mimo że jeszcze niedawno znajdowało się nieco niżej niż dziś.
XRP również znalazło się pod presją. Co ciekawe, nastąpiło to zaledwie dzień po historycznym debiucie pierwszego amerykańskiego ETF-u opartego na XRP. Mimo pozytywnych wiadomości token stracił 8,96%, co pokazuje, że nastroje są wyjątkowo słabe.
Na czerwono świeci prawie cały rynek. Solana spada o 9,96%, dogecoin o 7,81%, a cardano o 9,25%. W dodatku amerykański gigant technologiczny Nvidia stracił ponad 4%, co pogłębiło niepokój wokół aktywów ryzykownych.