Bitcoin na krawędzi rekordu – czy zaraz wybuchnie euforia?

Bitcoin znów puka do drzwi rekordów. Wczoraj cena przekroczyła 110 000 dolarów, zbliżając się do historycznego szczytu z maja. Choć rynek altcoinów notuje lekkie spadki, bitcoin pokazuje siłę i utrzymuje się w wąskim, lecz obiecującym zakresie. Czy właśnie jesteśmy świadkami przedednia wielkiego wybicia?

Bitcoin w decydującej fazie trendu

W środę kurs BTC pokonał opór na poziomie 109 000 dolarów, co wcześniej wielokrotnie się nie udawało. Wczoraj z kolei byki wyciągnęły kurs ponad 110 000 dolarów. Takiej ceny nie widziano od 11 czerwca, czyli od ponad trzech tygodni.

O godzinie 14:30 rynek jednak ostro zareagował na amerykański raport z rynku pracy. Dane okazały się zaskakująco mocne, co zmniejsza szansę na obniżkę stóp procentowych w USA. W efekcie bitcoin w 20 minut stracił ponad 800 dolarów.

Co ciekawe, spadek nie trwał długo. Kurs szybko się odbił i jeszcze tego samego popołudnia ustanowił nowy lokalny szczyt – 110 500 dolarów. Do absolutnego rekordu z 22 maja brakowało zaledwie 1%.

Bitcoin utknął między dwoma poziomami

Po dynamicznym dniu cena BTC ponownie osunęła się do 109 000 dolarów. Jeszcze przed północą byki spróbowały odzyskać kontrolę, lecz nie udało się przebić 110 000 dolarów.

Tym samym bitcoin znalazł się w wąskim przedziale między 109 000 a 110 000 dolarów. Analitycy uważają, że przełamanie tej bariery może otworzyć drogę do nowego rekordu wszech czasów.

Wskazuje na to także wykres Matta Hylanda, który zauważa, że „byki mają kontrolę”. Wczorajsze zamknięcie świecy dziennej powyżej 109 000 dolarów to dobry znak dla dalszych wzrostów.

W momencie pisania tego tekstu kurs BTC wynosi 109 187 dolarów.

Altcoiny cofają się o krok

W czasie gdy bitcoin stabilizuje się w pobliżu rekordu, większość altcoinów traci na wartości.

Ethereum spadło o 0,41%, XRP o 0,93%, Solana o 1,55%, a Dogecoin aż o 2,01%. Wyjątkiem są niektóre memecoins – SPX6900 i fartcoin zyskały odpowiednio 2,33% i 3,28%. Liderem dnia pozostaje Pudgy Penguins, który rośnie aż o 6,88%.

Taka sytuacja może świadczyć o rotacji kapitału z altcoinów do bitcoina. Rynek najwyraźniej czeka na rozstrzygnięcie w kluczowym zakresie cenowym BTC. Jeśli dojdzie do wybicia, altcoiny mogą zacząć nadrabiać straty – ale dopiero później.