Bitcoin Jesus błaga prezydenta o łaskę, ale Musk rzuca cień wątpliwości. Co na to Trump?

Bitcoin Jesus błaga prezydenta o łaskę, ale Musk rzuca cień wątpliwości. Co na to Trump?

Ułaskawienie Rossa Ulbrichta przez Donalda Trumpa wiele osób uradowało, ale wzbudziło też sporo kontrowersji. Stało się precedensem. Kwestią czasu było, kiedy ustawi się kolejka do ułaskawień i jednym z tych, którzy już się w niej stanęli jest… Jezus. Konkretnie Roger Ver nazywany „Bitcoin Jesus”. Jeden z bitcoinowych pionierów jest oskarżony o przestępstwa podatkowe oraz oszustwa. Spoiler: nic z tego nie będzie, Ver raczej nie ma na co liczyć.

Elon Musk o Rogerze Verze: „Żadnego ułaskawienia od Trumpa”

Wątpliwości rozwiął sam Elon Musk. „Nie ma mowy.” Dlaczego? Otóż Ver, który w 2014 roku zrzekł się amerykańskiego obywatelstwa i przyjął paszport St. Kitts i Nevis, stracił swoje przywileje. Był jednym z pionierów Bitcoina i inwestorem w kryptowalutowe startupy. Obecnie zmaga się z poważnymi zarzutami o unikanie płacenia podatków na kwotę 50 milionów dolarów oraz liczne oszustwa.

W ubiegłym roku został aresztowany w Hiszpanii na wniosek władz USA, które twierdzą, że zataił zyski ze sprzedaży Bitcoina. Teraz desperacko apeluje o pomoc, publikując dramatyczne wideo skierowane do prezydenta Trumpa.

Ulbricht dostaje łaskę, Roger Ver zostaje na lodzie

Ironią losu jest fakt, że Ver dał się poznać jako ambasador wolności finansowej i niezależności od rządów. Niestety, jego historia pokazuje, że nawet „Bitcoinowy Jezus” nie ucieknie przed ręką sprawiedliwości. Szczególnie jeśli chodzi o podatki.

Elon Musk, który jest nie tylko technologicznym gigantem i najbogatszym człowiekiem świata, ale również szefem Departamentu Efektywności Rządowej w administracji Trumpa (znanym żartobliwie jako DOGE), nie pozostawia złudzeń. „Roger Ver zrzekł się obywatelstwa. Żadnej łaski.” Dla części społeczności kryptowalutowej to gorzka pigułka do przełknięcia. Szczególnie że niedawno Trump spełnił swoją obietnicę wyborczą i ułaskawił wspomnianego już założyciela Silk Road.

Ulbricht, który odsiadywał dwa wyroki dożywocia za prowadzenie dark webowego rynku, został uwolniony po ponad dekadzie więzienia. Ta decyzja wywołała burzę – zarówno entuzjazmu w środowisku libertarian i Bitcoina, jak i krytyki ze strony przeciwników kryptowalut.

Ver tymczasem pozostaje na lodzie, wzywając społeczność kryptowalutową do wsparcia. Czy uda mu się odwrócić losy, czy też jego historia pozostanie ostrzeżeniem dla innych?

Komentarze (0)
Dodaj komentarz