Bitcoin gwałtownie odbije? CryptoQuant: „wyjątkowy moment”

Bitcoin (BTC), najpopularniejsza kryptowaluta na świecie, może już wkrótce gwałtownie ruszyć z posad. Według serii najnowszych raportów firmy analitycznej CryptoQuant cena Bitcoina oraz sektor aktywów cyfrowych mogły właśnie ubić lokalny dołek i ukształtował na wykresie nową, byczą formację. Poniżej szczegóły.

CryptoQuant: Bitcoin wysprzęglił spekulantów. Czas na odbicie

Zespół platformy CryptoQuant zwraca uwagę na ogromną, kaskadową listę likwidacji długich pozycji na rynku kontraktów futures. Tylko w ostatnich dniach „wyczyszczono” z parkietów ponad 4 000 BTC w tzw. pozycjach długich (obstawiające wzrosty / aprecjację kryptowaluty), co stanowi jedno z największych tego typu zdarzeń w 2024 roku. Tak duże likwidacje zwykle mają miejsce podczas gwałtownych rozczarowań i następujących po nich spadkach i skutkują radykalną redukcją liczby otwartych kontraktów terminowych.

Wykres kursu kryptowaluty Bitcoin (BTC), źródło: Coingecko

Likwidacja długich pozycji mogła stworzyć lokalne dno” — twierdzą eksperci z CryptoQuant. Oczyszczenie rynku z przesadnej chciwości mogło ich zdaniem otworzyć drogę do krótkoterminowego wzrostu. Historycznie tego typu momenty często poprzedzały tłuste odbicia cenowe, choć nie gwarantowały jeszcze trwałej zmiany trendu.

Ulica się boi, wieloryby kupują

Dodatkowym pozytywnym sygnałem jest ich zdaniem zobserwowany sygnał na wykresie Coinbase Premium Index, który mierzy różnicę ceny Bitcoina na giełdzie Coinbase w porównaniu z innymi platformami. Indeks ten jest często używany jako wskaźnik zainteresowania inwestorów z USA, przede wszystkim tych z najgłębszymi kieszeniami.

Eksperci CryptoQuant przeanalizowali indeks na interwale godzinowym, wykorzystując 24-godzinne (dziennie) i 168-godzinne (tygodniowe) średnie kroczące. Zauważyli, że dzienna średnia krocząca przekreśliła właśnie średnią tygodniową — formacja ta jest znana jako „Złoty Krzyż” i często interpretowana jest jako sygnał nadchodzących wzrostów.

Różnica między średnimi dzienną a tygodniową się zmniejsza” — wskazują analitycy. To zjawisko sugeruje narastającą presję kupujących i może zapowiadać (krótkoterminowy?) rajd cenowy.

Quo vadis, cena Bitcoina?

Pomimo niedawnej korekty cenowej z poziomu 66 000 USD do około 61 000 USD i paniki w związku z pogorszeniem się sytuacji geopolitycznej na świecie (m.in. w wyniku eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie) popyt ze strony amerykańskich inwestorów pozostaje silny. Warto skontrastować go z podejściem drobniejszych spekulantów, tzw. „ulicy”, którzy, jak sugeruje Indeks Fear & Greed, czują się w obecnej sytuacji raczej niepewnie: indeks jednoznacznie jeszcze wczoraj wskazywał na „Strach”, dzisiaj jest tylko „Neutralny”.

Indeks Crypto Fear & Greed

„Stały popyt z USA może zapewnić niezbędny impet dla Bitcoina do odzyskania sił” — zauważają eksperci. Jeśli ten trend się utrzyma, istnieje realna szansa na wzrost ceny w najbliższym czasie.

Co dalej z rynkiem kryptowalut?

Choć obecne wskaźniki są obiecujące, analitycy ostrzegają przed nadmiernym optymizmem. Kontynuacja wzrostów będzie zależała od utrzymania się siły po stronie kupujących oraz braku nowych negatywnych czynników wpływających na rynek.

„Inwestorzy powinni uważnie monitorować sytuację i nie podejmować pochopnych decyzji” — radzi platforma CryptoQuant. Warto pamiętać, że rynek kryptowalut pozostaje bardzo zmienny, a krótkoterminowe sygnały nie zawsze przekładają się na długoterminowe trendy.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz