Bitcoin (BTC) przekroczył psychologiczny poziom 80,000 dolarów w miniony weekend, co zapoczątkowało ogromną falę wzrostów na rynku kryptowalut, Dziś rano kurs BTC osiągnął rekordowy poziom 89,900 USD, a obecnie notowania oscylują wokół 87 000 – 88 000 dolarów. W ślad za Bitcoinem wzrosły również inne kryptowaluty – Ethereum (ETH) kosztowało w pewnym momencie 3 400 USD, a Solana (SOL) – 220 USD. Co dalej? O to zapytaliśmy eksperta.
Bitcoin ruszył z posad kryptowaluty, zyskują Ethereum i Solana
Ryan Lee, główny analityk Bitget Research, pionu analitycznego giełdy kryptowalut Bitget wskazuje na dalszy potencjał wzrostowy Bitcoina i zaznacza, że pozytywny sentyment w sektorze nie zatrzymuje się i stale przyciąga nowych uczestników. „W ciągu ostatnich 24 godzin likwidacje pozycji wyniosły ponad 970 milionów USD, z czego 580 milionów przypada na długie pozycje, a 390 milionów na krótkie. To odzwierciedla silny impet wzrostowy BTC oraz ogólne pozytywne nastawienie na rynku,” komentuje Lee.
Analityk zwraca w szczególności uwagę na stopy finansowania kontraktów terminowych jako kluczowy wskaźnik, który należy obserwować: „Stopa finansowania dla BTC, ETH i SOL zaczęła wyraźnie odbiegać od standardowej wartości 10% w skali rocznej,” zauważa. Gdy stopy finansowania rosną, wzrasta również poziom wylewarowania (dźwigni) na rynku kryptowalut. Oznacza, to że inwestorzy zaciągają kredyt aby sfinansować większe pozycje na krypto. To może prowadzić do znacznych wahań cenowych. „Jeśli ten trend się utrzyma, rynek może stać się bardziej niestabilny,” ostrzega Lee.
Rośnie zmienność, szykujcie się na potencjalny rollercoaster
Pomimo astronomicznej aprecjacji najstarszej kryptowaluty ekspert zwraca uwagę, że nie widać wyraźnego odbicia kursów BTC względem ETH, SOL i innych altcoinów. „To sugeruje, że BTC absorbuje płynność z rynku, co może oznaczać, że na rynku kryptowalut występuje zacieśnienie funduszy,” wyjaśnia. Sytuacja ta może prowadzić do zwiększonej zmienności na rynku instrumentów pochodnych, szczególnie w kontekście altcoinów. Niedobór płynności sprzyja bowiem gwałtownym zmianom cen.
Wyraźny wzrost cen opcji call (kupna) w porównaniu do opcji put (sprzedaży) wskazuje na silne oczekiwania wzrostowe. „Opcje call na BTC są obecnie wyraźnie droższe niż opcje put, czyli mamy do czynienia z byczym nastawieniem spekulantów i konsensus na rynku co do dalszych wzrostów Bitcoina,” konstatuje Lee.
BTC za 100 000 USD? Nie tak szybko
Lee przewiduje, że zmienność Bitcoina i Ethereum będzie rosła w nadchodzących dniach. „Oczekujemy dalszej zwiększonej zmienności kursów BTC i ETH, z możliwymi wzrostami, ale również szybkimi korektami,” ostrzega. Przewidywany zakres dla BTC w tym tygodniu w jego opinii wynosi od 76,000 do 90,000 USD, natomiast dla ETH – od 2,800 do 3,500 USD. Innymi słowy- istnieje większe ryzyko korekty niż kontynuacji szaleńczych wzrostów.
„Inwestorzy powinni zachować ostrożność w korzystaniu z dźwigni oraz rozważyć realizację zysków w oparciu o bieżące warunki rynkowe,” rekomenduje analityk.