Bitcoin w oku cyklonu – czy $112,000 to kolejny przystanek? Instytucje stawiają na wzrosty, ale rynek stawia pułapki. Bitcoin znów jest w centrum uwagi po tygodniach pozornego zawieszenia. Cena największej kryptowaluty świata utrzymuje się powyżej symbolicznego poziomu $100,000 – $110 000 ale to, co dzieje się pod powierzchnią, sugeruje, że rynek szykuje się na kolejny duży ruch. Pytanie brzmi: w którą stronę?
Byki w natarciu
Z danych rynkowych wynika, że nastroje zaczynają faworyzować byki. Skumulowane open interest (OI) w kontraktach terminowych na Bitcoina wzrosły o ponad 7% w ciągu ostatnich 30 dni, co może sugerować rosnące zaufanie inwestorów do dalszego wzrostu cen. Historycznie, rosnący OI przy stabilnym lub rosnącym kursie jest oznaką napływu świeżego kapitału – a więc paliwa dla dalszego rajdu.
Wskaźnik Bitcoin Futures Market Power v2.0 od analityka Axela Adlera Jr., łączący dane z OI, funding rates i poziomu akceptowalnego ryzyka kupujących – osiągnął poziom 22,000. Choć daleko mu do euforycznych szczytów z przeszłości (80,000+), to jednak po raz pierwszy od maja przyjmuje wartości dodatnie. Podobny poziom sygnalizował rynkowe dno w kwietniu. Dodatkowo, pozycjonowanie netto na rynku kontraktów terminowych przeszło w stronę długich pozycji, osiągając $27,4 mln netto.
Pułapka? Luka cenowa pod $107,000
Pomimo optymizmu, rynek nie jest wolny od zagrożeń. Bitcoin utworzył tzw. double top na niższych interwałach czasowych, a cena wycofała się z $109,500 w okolice $108,000. Kluczowym poziomem do obserwacji jest rejon $107,000 – tam bowiem znajduje się „równe dno” (equal lows), czyli miejsce, gdzie rynek wielokrotnie odnajdował wsparcie.
Tego typu poziomy bywają celem tzw. polowania na stop-lossy … Prowadząc do krótkoterminowych spadków mających na celu „wstrząśnięcie” mniej odpornymi inwestorami. Oraz zebranie płynności przed dalszym wzrostem.
Jeśli Bitcoin nie obroni poziomu $107,000, może spaść do $105,000. Ale jeśli w tym rejonie pojawi się szybka reakcja kupujących, notowania mogą wrócić ponad $108,000 i zaatakować opór na $109,500. Przebicie tej bariery może otworzyć drogę do $112,000 – poziomu, który według wielu technicznych strategii, może zostać osiągnięty jeszcze w tym tygodniu.
Bitcoin w funduszach ETF: transfer z portfela do portfela
Nie tylko traderzy z dźwignią widzą w Bitcoinie potencjał. ETF-y oparte o BTC, jak iShares Bitcoin Trust (IBIT) czy VanEck Bitcoin Trust (HODL), notują rekordowe napływy kapitału. IBIT zgromadził już ponad $15 mld aktywów netto, a HODL – mimo że młodszy – kusi inwestorów zniesieniem opłat zarządzania aż do stycznia 2026 r.
Mimo to Tom Lee z Fundstrat ostrzega, że wielu wczesnych inwestorów – którzy kupowali BTC jeszcze po $100 – może obecnie realizować zyski. „Dla nich $100,000 to punkt wyjścia, nie cel”. To może częściowo tłumaczyć, dlaczego Bitcoin od maja nie może trwale wybić się powyżej $111,000.
Bitcoin wchodzi w kolejną kluczową fazę: z jednej strony rosnący wolumen na rynkach pochodnych, pozytywne pozycjonowanie i dynamiczne przepływy do ETF-ów; z drugiej … Techniczne pułapki i psychologiczne opory. Jeśli byki obronią $107,000 i przełamią $109,500, droga do $112,000 stanie otworem. Pytanie, czy Wall Street nie zareaguje głębszym spadkiem na wieść o nowych taryfach celnych Trumpa?