Bitcoin czy złoto? Eksperci oceniają co jest lepszym wyborem

Od pewnego czasu eksperci finansowi spierają się o to, co jest lepszym zabezpieczeniem: Bitcoin czy złoto? Obie strony mają swoje argumenty i mocno się ich trzymają. Niektórzy odrzucają cały ten spór i prezentuje zupełnie inne podejście. Sprawdzam, co znani eksperci mówili w tej kwestii i w jaki sposób uzasadniają swoje stanowisko.

Bitcoin nigdy nie będzie jak złoto?

Jednym z najbardziej znanych zwolenników złota jest Peter Schiff. Od wielu lat ekonomista podkreśla zalety złotego kruszcu. Jednocześnie Schiff ostro krytykuje wszelkie opinie i porównania Bitcoina do złota. Ostatnio uderzył na X w Michaela Saylor i zadrwił z jego prognozy, w której wskazał, że za dwie dekady BTC osiągnie wartość 13 mln dolarów.

Uzasadniając swoje stanowisko Schiff wskazuje między innymi, że wartość Bitcoina jest w dużej mierze uzależniona od wejścia na rynek nowych posiadaczy. Ponadto nie przekonuje go argument, który przypomina, że Bitcoin ma ograniczoną podaż. Zdaniem ekonomisty, to wcale nie gwarantuje, że wartość kryptowaluty będzie stale rosnąć.

Według Schiffa popyt na BTC w przyszłości nie jest pewny. Inaczej, zdaniem eksperta, jest w przypadku złota:  „Zawsze będzie popyt na złoto. Złoto to metal, który zawsze będzie potrzebny. Nie zawsze będzie popyt na Bitcoina”.

Źródło: https://x.com/PeterSchiff/status/1834578129265766687

Poza tym Schiff wskazuje, że Bitcoin nie ma za sobą tak bogatej i wartościowej historii, którą posiada złoto. Ekspert nie wierzy w BTC również dlatego, że w przeciwieństwie do złota kryptowaluta nie posiada żadnej użyteczności. Kilka dni temu Schiff triumfował, gdy złoto osiągnęło nowe ATH i pisał, że w niepewnych czasach gospodarczych inwestorzy wolą metal szlachetny, niż cyfrową walutę. Jednocześnie Bitcoin „oddzielił się” od złota i ma problemy ze spadkami. Dlatego Schiff sądzi, że złoto to jedyna bezpieczna przystań.

Po co się spierać, skoro można mieć oba?

Do debaty na temat złota i Bitcoina włączył się również Robert Kiyosaki. 13 września w poście na swoim X „Bogaty Ojciec” wyraził swoją frustrację wobec tego sporu. Kiyosaki nie rozumiem, skąd w ogóle wzięła się debata na ten temat. Jak napisał inwestor: „Nie rozumiem tego. Po co ta cała dyskusja o tym, co jest lepsze? Złoto czy Bitcoin? Moim zdaniem liczą się tylko fakty: ile posiadasz złotych monet i ile Bitcoinów Koniec dyskusji”.

Od pewnego czasu Robert Kiyosaki regularnie ostrzega w swoich mediach społecznościowych przed ogromnym kryzysem gospodarczym. Swoim obserwatorom radzi, by odpuścić sobie tradycyjne produkty finansowe takie jak waluty fiducjarne, akcje, obligacje i fundusze inwestycyjne. Inwestor nazywa je bezwartościowymi.

Jednocześnie Kiyosaki przekonuje, że najlepszym zabezpieczeniem na trudne czasy są miedzy innymi kryptowaluty. Najczęściej inwestor poleca Bitcoin, ale wspomina też o Ethereum i Solana. Dodatkowo poleca zakup złota oraz nieruchomości.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz