Najnowszy odcinek kanału BitBoy Crypto, w którym znany influencer Ben Armstrong komunikował się z widzami oraz analizował rynek kryptowalut, odbył się bez tytułowego bohatera. Według informacji zespołu współpracowników Armstronga, twórca ma mieć problemy z uzależnieniem od używek oraz miał źle traktować zespół odpowiedzialny za produkcję. Czy to koniec kanału BitBoy Crypto, czy początek czegoś innego?
BitBoy wylatuje z BitBoy Crypto
Początek wczorajszego (28.08.2023) odcinka na kanale YouTube BBC (nie mylić akronimu z brytyjską telewizją publiczną) rozpoczął się od odczytania przez współpracowników Armstronga przygotowanego wcześniej oświadczenia. Brzmi ono następująco:
„Witajcie. Wczoraj BJ Investment Holdings, spółka-matka Hit Network, podjęła zdecydowane działania prawne, usuwając Bena Armstronga z firmy, a konkretnie z marki Big Boy Crypto. Ta trudna decyzja jest kulminacją długotrwałych wysiłków, aby pomóc Benowi podczas jego nawrotu uzależnienia, a także pogodzić emocjonalne, fizyczne i finansowe szkody, które wyrządził pracownikom Hit Network i społeczności BitBoy Crypto. BitSquad zasługuje na coś lepszego i jesteśmy zobowiązani do wspólnego pokonania tego wyzwania. Życzymy mu jak najlepiej i głęboko żałujemy, że sprawy doszły do tego punktu. Pozostajemy jednak pełni nadziei na świetlaną przyszłość BitBoy Crypto. Hit Network pozostaje oddany wzmacnianiu pozycji twórców i będziemy wytrwale realizować tę misję każdego dnia. Dziękujemy.”
Zaraz po tym przyznano, że sytuacja jest „nietypowa” oraz „trudna”. Zaznaczono, że „jeżeli spodziewacie się teraz obgadywania i krytykowania Bena, to jesteście w błędzie”. Pracownicy zespołu następnie zapewnili, że „zależy im na społeczności”, oraz że planują razem pokonać te przejściowe trudności.
Identyczne słowa padły później na społecznościówce.
CryptoWendy0, jedna z krypto influencerek i przyjaciółka Armstronga przyznała na wizji, że „to się dzieje naprawdę” i że nie jest to FUD.
Tymczasem profil $BEN na X (dawniej Twitter) rzekomo znajdujący się w posiadaniu Bena Armstronga, wypowiedział się o całej sytuacji w całkowicie odmiennym tonie.
„Tu Ben. TJ Shedd i Justin Williams próbowali dokonać zamachu stanu w mojej firmie. Potwierdzam tylko to, co się dzieje. To prawda. W BitBoy Crypto & Hit Network doszło do buntu. Ale to nie zadziała. Nie mają żadnej przewagi. Dopóki nie mogą mnie sklonować, nie mam się czym martwić.”
Zobacz też: The Bitcoin Express: padłem ofiarą ataku typu SIM Swap. Natychmiast zabezpieczcie swoje krypto
Twórca kanału nie pierwszy raz jest zamieszany w kontrowersje
Ben Armstrong miał ostatnio sporo problemów, zarówno związanych z jego działalnością w sferze kryptowalut, jak i z zarzutami dotyczącymi jego zachowania wobec innych ludzi. Przypomnijmy kilka z nich:
- Zakończenie współpracy z ben.eth: BitBoy ogłosił niedawno, że przestaje współpracować z ben.eth, twórcą mem-coinów. Współpracowali oni razem nad tokenem o nazwie $BEN. Wygląda na to, że rozstali się na tle nieporozumień lub potencjalnych kontrowersji, z uwagi na oskarżenia o rug pull (próbę oszustwa polegającą na wycofaniu się z projektu i „zabieraniu” pieniędzy inwestorów).
- Oskarżenia o nękanie adwokata i promowanie FTX: Ben Armstrong został oskarżony o nękanie prawnika Adama Moskowitza, który reprezentuje grupę inwestorów w sprawie przeciwko Armstrongowi i innym celebrytom. Adwokat oskarża go o nękanie rozmowami telefonicznymi, tweetami, e-mailami i publicznymi wypowiedziami godzącymi w jego dobre imię, wyzwiskami i groźbami.
- Zarzuty o promowanie piramid finansowych: popularny na blockchainie krypto detektyw, ZachXBT, wielokrotnie, publicznie wypominał Armstrongowi zaangażowanie w promowanie projektów pozbawionych lub o wątłych fundamentach, których cena później szorowała po dnie.
Jaka przyszłość czeka kanał BitBoy Crypto? Sytuacja jest rozwojowa i niezwłocznie poinformujemy o ewentualnym przełomie.
Może Cię zainteresować: