Europejski Bank Centralny zaapelował do swoich członków o wprowadzenia w swoich krajach większej kontroli nad obrotem kryptowalutami i ich wymianą na tradycyjne pieniądze.
Apel ma związek z zapowiadanym przez władze Unii Europejskiej zaostrzeniem walki z praniem pieniędzy w najbliższych miesiącach. EBC przyznaje, że już od pewnego czasu prowadzi własne śledztwo zarówno w sprawie zagrożeń, jakie dla systemu finansowego mogą stwarzać zarówno kryptowaluty, jak i stojące za nimi technologie.
Wygląda na to, że unijne instytucje z powagą odnoszą się do tematu „wirtualnych walut”. Dowodzi tego również fakt, że kilka dni temu EBC wydał opinię prawną, zgodnie z którą obrót cyfrowymi walutami może „ poważnie przeszkodzić bankom centralnym w kontroli nad przepływem pieniędzy”.
Wcześniej przedstawiciele władz unijnych twierdzili w wypowiedziach publicznych, że kryptowaluty są z natury niestabilne, a jednocześnie mogą wpływać na kurs euro i poważnie zakłócać politykę finansową całej Europy. Podobne zastrzeżenia wyraziły ostatnio organy finansowe Rosji, które jako sposób na zmniejszenie tego typu ryzyka zaproponowały wprowadzenie własnej, państwowej kryptowaluty.