Banki przekonują się do Bitcoin ETF! Ten gigant wprowadza je do swojej oferty

Banki przekonują się do Bitcoin ETF! Ten gigant wprowadza je do swojej oferty

Firma Morgan Stanley zezwoliła swoim ponad 15 000 swoim doradcom finansowym na sprzedaż udziałów w IBIT BlackRock i FBTC Fidelity.

Aby skorzystać z oferty, która będzie dostępna od najbliższej środy, klienci będą musieli posiadać majątek netto w wysokości co najmniej 1,5 miliona dolarów.

Bitcoin ETF może stać się sprzedażowym hitem

Według stanu na dzień 31 marca 2024 r. Morgan Stanley posiadał 269,9 miliona dolarów ulokowanych w Grayscale’s Bitcoin Trust (GBTC), co może świadczyć o tym, że w pewnym momencie planował zaoferować klientom fundusze ETF.

Działanie Morgan Stanley, jednej z największych na świecie firm zarządzających majątkiem, jest kolejnym dowodem na długo oczekiwane przez wszystkich przyjęcie Bitcoina przez główny nurt finansów. Przypomnijmy, że w styczniu br. amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zatwierdziła wnioski o 11 spotowych bitcoinowych funduszy ETF, zwiastując pojawienie się instrumentu inwestycyjnego dla Bitcoina, który jest łatwiej dostępny, tańszy w posiadaniu i łatwiejszy w obrocie.

Bitcoinowi udało się przetrwać wyprzedaże rynkowe, spektakularny upadek giełdy kryptowalut FTX i krytykę ze strony najbardziej poważanych podmiotów. Nic więc dziwnego, że główne firmy zarządzające majątkiem na Wall Street nie od razu przyjęły nowe fundusze ETF, zabraniając swoim doradcom finansowym oferowania ich i zezwalając na transakcje tylko wtedy, gdy klienci aktywnie poszukiwali produktu. Dodajmy, że Goldman Sachs, JPMorgan, Bank of America i Wells Fargo w dalszym ciągu stosują tę politykę.

Morgan Stanley wyszedł więc przed szereg, próbując sprostać aktualnym oczekiwaniom klientów i podążać za ewoluującym rynkiem aktywów cyfrowych. Z drugiej strony nie da się nie zauważyć, że bank podczas całej tej procedury zachowuje maksymalną ostrożność. Podmiot zapowiedział, że tylko klienci o wartości netto co najmniej 1,5 miliona dolarów, agresywnej tolerancji ryzyka i chęci dokonywania inwestycji spekulacyjnych są odpowiednimi osobami do tego, by za jego pośrednictwem nabywać bitcoinowe ETF-y. „Inwestycje są przeznaczone dla rachunków maklerskich podlegających opodatkowaniu, a nie kont emerytalnych” – dodano.

Jest szansa na kawałek tortu

Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że bank będzie monitorował zasoby kryptowalut klientów, aby upewnić się, że nie skończą oni z nadmierną ekspozycją na niestabilną klasę aktywów. Jedynymi inwestycjami kryptowalutowymi zatwierdzonymi do zakupu na zlecenie w Morgan Stanley na chwilę obecną jest para bitcoinowych funduszy ETF od BlackRock i Fidelity – prywatne fundusze Galaxy i FS NYDIG, które bank udostępnił od 2021 r., zostały wycofane z oferty na początku tego roku.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz