Analityk szokuje: „Ethereum umiera”. Wskazuje na jeden główny powód

Spośród dziesięciu największych kryptowalut pod względem kapitalizacji rynkowej najgorzej radzi sobie Ethereum. W ciągu ostatniego tygodnia wartość tego aktywa spadła o ponad 20%. Duo Nine, szanowana postać w świecie analizy kryptowalut, podniósł alarm dotyczący obecnej trajektorii ETH. Zasugerował nawet, że platforma może „powoli umierać”. Teza jest mocna, nawet bardzo. Sprawdźmy, jakie idą za nią argumenty.

„Wiara w Ethereum słabnie”

Według Duo Nine słabe wyniki Ethereum, zwłaszcza w porównaniu do Bitcoina i Solany, stawiają poważne pytania o jego rentowność w przyszłości.

„Jeśli zarówno Bitcoin, jak i Solana spisują się lepiej od Ethereum, trzeba zadać sobie kilka poważnych pytań” – skomentował Duo Nine.

Wskazał na niepokojący trend wśród fanów i deweloperów Ethereum, którzy — jego zdaniem — najwyraźniej tracą wiarę w potencjał tego aktywa. Analityk zauważa, że chociaż techniczne rozwiązania, takie jak Arbitrum, obniżyły koszty transakcji, mogło to negatywnie wpłynąć na cenę ETH. W jego opinii mniejsze zapotrzebowanie na Ethereum jako token gazowy może negatywnie odbić się na jego wartości.

Wykres Ethereum z ostatniego tygodnia (fot. TradingView)

„Ether jak ropa naftowa w erze samochodów elektrycznych”

Ponadto Duo Nine krytykuje model ekonomiczny Ethereum. Ten obecnie charakteryzuje się inflacyjną podażą tokenów, rzekomo mającą na celu pokrycie kosztów operacyjnych, których nie pokrywają wyłącznie opłaty transakcyjne. Zdaniem eksperta konkurencja ze strony Solany i wielu innych altcoinów jeszcze bardziej komplikuje pozycję Ethereum.

„Popyt na ETH jest tak niski, że muszą dosłownie drukować tokeny z powietrza” – stwierdza, wskazując na dodatnią inflację jako niedźwiedzi sygnał.

„Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ Vitalik zdecydował się skalować ETH za pośrednictwem L2 i uczynił go niezwykle tanim pod względem opłat. Tu jest problem. Ether jest jak ropa naftowa, kiedy wszyscy przechodzą na samochody elektryczne. Jaki jest jego sens? Jako sieć poradzi sobie świetnie i będzie się rozwijać, ale jeśli odejdą od ETH jako tokena gazowego, jego cena spadnie”.

Zdaje się, że wieści o przedwczesnej śmierci Ethereum mogą być odrobinę przesadzone. Niemniej jednak warto bacznie śledzić to, co dzieje się wokół światowej kryptowaluty numer dwa.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz