Rynek kryptowalut szykuje się na istotną zmianę. Kapitał stopniowo zaczyna odpływać z Bitcoina w stronę altcoinów. Dowodem jest Altcoin Season Index, który na początku września wzrósł do poziomu 61. Jeśli momentum się utrzyma, wskaźnik może dojść do 75. To zaś klasyczny sygnał rozpoczęcia altsezonu, czyli okresu, w którym altcoiny gwałtownie zyskują kosztem Bitcoina.
Ethereum przejmuje pałeczkę
Największą rolę w tym trendzie odgrywa Ethereum (ETH). Instytucje finansowe coraz śmielej inwestują w tę kryptowalutę. Przykładem jest BlackRock, które w sierpniu zgłosiło aż 13,12 miliarda dolarów napływu netto w ETH.
Dodatkowo, 2 września pewien pewien wieloryb Ethereum kupił 5 500 ETH w 40 minut, płacąc 24,4 miliona dolarów. Od 11 sierpnia ten sam inwestor zgromadził już ponad 81,5 miliona dolarów w ETH. Takie zakupy jasno pokazują, że zaufanie do altcoinów wyraźnie rośnie.
Eksperci twierdzą, że tak silne ruchy instytucjonalne mogą stać się zapalnikiem nowego cyklu. Ethereum wydaje się być lokomotywą, która pociągnie cały rynek altcoinów.
Wrzesień trudnym miesiącem dla Bitcoina
Bitcoin historycznie słabo radzi sobie we wrześniu. W 2020 roku stracił 8%, w 2021 roku ponad 7%, a w 2022 kolejne 3,1%. W tym roku spadki znów się powtarzają – kurs z sierpniowego szczytu 124 000 dolarów obniżył się do około 110 000.
Niektórzy analitycy przewidują nawet możliwość korekty do 95 000 dolarów przed końcem miesiąca. Paradoksalnie taka sytuacja może sprzyjać altcoinom. Gdy BTC słabnie, kapitał często szuka nowych kierunków.
Warto pamiętać, że wrześniowe spadki zwykle ustępują miejsca wzrostom w październiku. Branża nazywa ten okres nie bez powodu “Uptober”. To dla altcoinów wyjątkowa okazja, by przejąć zainteresowanie inwestorów.
Co dalej z rynkiem?
Nadchodzące tygodnie mogą okazać się kluczowe. Jeśli Altcoin Season Index przebije granicę 75, rynek prawdopodobnie zobaczy masowe przesunięcie kapitału do altcoinów.
Dla inwestorów pytanie jest jedno: czy Bitcoin nadal pozostanie główną bezpieczną przystanią, czy też rozpocznie się altsezon, w którym prym przejmą Ethereum i inne projekty? Jedno jest pewne – wrzesień zapowiada się wyjątkowo emocjonująco.