W najnowszym rozdziale sagi upadku FTX, obrona Sama Bankman-Frieda – byłego CEO — podnosi alarm w sądzie. Twierdzą, że zaproponowany wyrok 50 lat więzienia to gruba przesada. Ich zdaniem, to jak „cofnięcie się do czasów średniowiecza”, gdzie kara była surowsza niż przestępstwo.
Pięćdziesiąt lat wyroku dla byłego CEO FTX to za dużo?
Marc Mukasey i Torrey Young, adwokaci Bankman-Frieda, nie zostawiają na prokuraturze suchej nitki. W liście do sędziego Lewisa Kaplana piszą o „zdeprawowanym super-złoczyńcy”, jakim malują Sama. Ale czy naprawdę zasługuje na pół wieku za kratami?
Na ławie oskarżonych, SBF stanął za oszustwa finansowe i pranie brudnych pieniędzy. W listopadzie 2023 roku werdykt jury nie pozostawił złudzeń — winny wszystkich zarzutów. Obrona jednak walczy o lżejszą karę, sugerując 5-6 lat w zamian. Rozstrzał między wnioskami stron jest jednak nieprawdopodobny i trudny do zasypania.
Adwokaci rzucają na szalę kilka argumentów. Pierwszy to brak realnych strat. Wskazują na postępowanie upadłościowe FTX, które — według nich — zadośćuczyni wszystkim wierzycielom. Dalej, malują Bankman-Frieda jako filantropa o skromnym trybie życia, co stoi w sprzeczności z zarzutami chciwości.
Ponadto obrońcy podważają tezę o wysokim ryzyku recydywy, cytując badania na temat niskich wskaźników powrotu na przestępczą ścieżkę wśród białych kołnierzyków. Ostatecznie, oskarżają prokuraturę o nieuzasadnione twierdzenia i nieproporcjonalność kary w porównaniu do podobnych spraw.
Zobacz także: Szokująca prognoza ceny Bitcoina. Głos w jej sprawie zabrał twórca Ethereum
Co dalej z Samem Bankmanem-Friedem?
Obrona stawia na stół wniosek o karę, która umożliwi Bankman-Friedowi powrót do społeczeństwa. Sugerują, że prawdziwa sprawiedliwość nie wymaga „miażdżenia” Sama, który już i tak stracił niemal wszystko.
Czy argumenty obrony przekonają sędziego? Czy SBF spędzi resztę życia za kratami, czy może jednak dostanie szansę na nowy start? Bez względu na wyrok, sprawa FTX pozostanie jednym z najbardziej znaczących rozdziałów w historii kryptowalut.
Może Cię również zainteresować:
50 lat za oszustwa to faktycznie przesada. 10 da mu do myślenia wystarczająco.