Nie trzeba chyba nikogo już przekonywać, że w ostatnich dniach obserwujemy dominację przede wszystkim Bitcoina oraz kryptowaluty memowych (memecoinów). Rosnące zainteresowanie „ulicy” i „wielorybów” tymi „monetami-memami” przekłada się nie tylko na nierzadko astronomiczny wzrost ich wartości, ale i rosnące szanse na listing na największych giełdach krypto świata, takich jak amerykańskie platformy Coinbase i Robinhood (co jeszcze bardziej przekłada się na ich aprecjację kursu). W obliczu niedawnego, podwójnego notowania kryptowaluty PEPE na wymienionych wyżej parkietach platforma analityczna Layergg przeanalizowała, które kolejne memy mogą trafić tam w najbliższym czasie.
Coinbase i Robinhood mogą wkrótce wprowadzić te kryptowaluty
Według raportu Layergg podsumowanego w tweecie na platformie X (Twitter), kilka największych memecoinów wyróżnia się obecnie jako potencjalni kandydaci do podwójnego listingu na amerykańskich giełdach Coinbase i Robinhood. Oprócz obecnych liderów tej niszy, takich jak Dogecoin (DOGE), Shiba Inu (SHIB) i PEPE, których listingi miały już miejsce, mogą tam wkrótce trafić następujące projekty: WIF, FLOKI, MEW, BONK, BOME, TURB, NEIRO i DEGEN.
Nie każdy listing jest sobie równy
Warto nadmienić, że mówiąc „listing” lub „rozpoczęcie notowań” mamy na myśli wejście kryptowaluty na parkiet na rynek spot, w ramach którego traderzy nabywają tokeny w stosunku 1:1, a sama giełda musi posiadać odpowiednią ich liczbę w celu zaspokojenia roszczeń swoich klientów. Wszystkie z powyższych projektów „obecnych” jest już bowiem na platformie Coinbase International, ale wyłącznie w formie ekspozycji pośredniej, poprzez grę na kontraktach terminowych.
Nie wszystkie ww. kryptowaluty, jak donosi raport, znajdują się tez na blockchainie Ethereum. Przykładowo, WIF, BONK, MEW oraz BOME działają na łańcuchu bloków Solana (SOL), z kolei DEGEN to jeden z wiodących memecoinów na sieci BASE (czyli blockchainu należącego do samej giełdy Coinbase).
Spekulanci zacierają już ręce
Co stanie się w momencie listingu? Najczęściej dochodzi do ogromnej aprecjacji kursu danej kryptowaluty. Tylko w przypadku PEPE i WIF, których notowania miały miejsce dzisiaj (14 listopada 2024 r.), ich cena wystrzeliła o ok. 50%. Mniejsze tokeny nierzadko rosną o 100, 200, a nawet kilkaset procent.
Nic więc dziwnego, że kryptowaluciarze spekulują każdego dnia na temat tego, która z monet będzie kolejnym typem do pojawianie się na największych parkietach świata krypto.