OpenAI nie stanie się w pełni komercyjną firmą. Zamiast tego, jej działalność biznesowa zostanie przekształcona w tzw. public benefit corporation (PBC). Kontrolę nad nową strukturą utrzyma organizacja non-profit, która od 2019 roku zarządzała firmą. Decyzja ta to efekt rozmów z władzami Kalifornii i Delaware oraz rosnącej presji społecznej.
Nowa forma prawna z misją społeczną
Public benefit corporation to forma prawna firm, które — oprócz zysków — muszą realizować misję społeczną. W praktyce oznacza to, że OpenAI jako PBC nadal będzie dążyć do rozwoju sztucznej inteligencji z korzyścią dla całej ludzkości.
Przewodniczący rady dyrektorów OpenAI, Bret Taylor, podkreślił, że nadzór organizacji non-profit pozostanie bez zmian. To właśnie ta struktura będzie największym udziałowcem nowego podmiotu. Decyzję podjęto po dialogu z urzędami prokuratorskimi dwóch stanów oraz licznych rozmowach z liderami społecznymi.
CEO firmy Sam Altman wyjaśnił, że taka forma pozwoli przyciągnąć kapitał, nie tracąc z pola widzenia głównego celu. Jak dodał w liście do pracowników, realizacja długoterminowej wizji OpenAI może wymagać nawet bilionów dolarów.
Elon Musk pozywa OpenAI
Nie wszyscy są jednak zadowoleni z tego kierunku. Elon Musk pozwał OpenAI oraz jej założycieli, zarzucając im odejście od misji non-profit. Jego zdaniem firma zamiast działać na rzecz dobra publicznego, służy teraz interesom inwestorów, Sama Altmana i Microsoftu.
Sąd oddalił wniosek Muska o tymczasowy zakaz zmian, ale zezwolił na proces przed ławą przysięgłych wiosną 2026 roku. Prawnicy miliardera twierdzą, że nowa struktura to próba uniknięcia nadzoru prawnego i obejścia pierwotnych celów statutowych.
OpenAI odpiera zarzuty. Twierdzi, że nowa forma PBC została starannie zaplanowana i zatwierdzona przez niezależnych doradców finansowych. Firma zapewnia, że pozostanie wierna swojej misji — tworzenia AI dla dobra wszystkich.
Microsoft decyduje o ostatecznym kształcie
Choć struktura PBC już powstaje, jedno ważne ogniwo wciąż czeka na zatwierdzenie. Microsoft jako największy inwestor nie wyraził jeszcze zgody na planowane zmiany. Jak podaje Bloomberg, firma Billa Gatesa chce upewnić się, że jej inwestycje będą odpowiednio chronione.
Microsoft oraz OpenAI prowadzą dalsze negocjacje w tej sprawie. Na ten moment tylko wczesni inwestorzy i kluczowi członkowie zarządu mają głos decydujący w procesie zatwierdzania nowej struktury.
Co ciekawe, SoftBank jest już gotowy zainwestować do 30 miliardów dolarów, jeśli restrukturyzacja dojdzie do skutku. Czas pokaże, czy plan OpenAI przekona wszystkich kluczowych graczy.