Usługa Amazon One umożliwia dokonanie płatności za pomocą skanu ręki na specjalnym terminalu.
Klienci Amazona nie muszą już pamiętać o zabraniu ze sobą karty, gotówki czy smartfona. Podczas pierwszych zakupów znajdujący się w sklepie terminal tworzy na podstawie faktury dłoni unikalny dla każdego klienta cyfrowy identyfikator – specjalny aparat wykonuje wówczas kilka zdjęć linii i grzbietów dłoni, a także rejestruje niektóre szczegóły podskórne, które nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Podając numer telefonu oraz wczytując karty płatniczą „odcisk” ręki zostanie powiązany i pozwoli na płatności za pomocą skanu. Co ważne, Amazon One nie będzie wymagał posiadania konta Amazon.
Firma podkreśla, że ponieważ nie ma dwóch takich samych odcisków dłoni, tak jak odcisków palca, nowe rozwiązanie jest w pełni bezpieczne. Jednocześnie – w porównaniu ze skanem twarzy – gwarantuje większą prywatność. Przedstawiciele Amazona zapewniają, że żadne dane nie są zapisywane na skanerach wejściowych w sklepach – wszystkie obrazy dłoni są bowiem szyfrowane i przechowywane online. Ci, którzy już korzystają z konta Amazon One, będą mogli także zalogować się do witryny i prześledzić historię transakcji. Zyskają także możliwość usunięcia swoich danych w dowolnej chwili.
Program pilotażowy Amazon One
Obecnie usługa jest dostępna w dwóch sklepach Amazon Go w Seattle, jednak firma Jeffa Bezosa zamierza wprowadzić swoją technologię na szerszą skalę nie tylko w swoich sklepach, ale również u innych sprzedawców, w kawiarniach, restauracjach na stadionach oraz w biurach. Jak informuje „The Wall Street Journal”, Amazon prowadzi obecnie rozmowy w sprawie uruchomienia nowego systemu płatności m.in. z takimi firmami jak Visa, Mastercard, JPMorgan Chase & Co., Wells Fargo & Co. i Synchrony Financial. Firma myśli też o ekspansji na inne rynki.
Amazon One to kolejny duży projekt, który firma zapowiedziała w ciągu ostatnich kilku tygodni. Wcześniej przedsiębiorstwo zaprezentowało usługę strumieniowania gier Amazon Luna, a wcześniej swój rynkowy debiut zaliczyły Amazon Halo i Halo Band.
Od Redakcji:
Niniejszy artykuł ani w całości ani w części nie stanowi „rekomendacji” w rozumieniu przepisów ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi czy Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (Ue) Nr 596/2014 z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie nadużyć na rynku (rozporządzenie w sprawie nadużyć na rynku) oraz uchylające dyrektywę 2003/6/WE Parlamentu Europejskiego i Rady i dyrektywy Komisji 2003/124/WE, 2003/125/WE i 2004/72/WE oraz Rozporządzenia Delegowane Komisji (Ue) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r.uzupełniające dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy. Zawarte w serwisie treści nie spełniają wymogów stawianych rekomendacjom w rozumieniu w/w ustawy, m.in. nie zawierają konkretnej wyceny żadnego instrumentu finansowego, nie opierają się na żadnej metodzie wyceny, a także nie określają ryzyka inwestycyjnego.