W ostatnim czasie rynek nieruchomości jest wyjątkowo trudny nie tylko tak kupujących, ale i wynajmujących. Sytuacja drugiej grupy pogorszyła się szczególnie po wybuchu wojny na Ukrainie. Wówczas ceny mieszkań na wynajem wystrzeliły w górę. Jednak sytuacja zaczyna się wyraźnie odwracać. Wyraźnie przybywa mieszkań dostępnych na wynajem. Czy można oczekiwać, że ich ceny również spadną?
Rynek najmu odzyskuje równowagę. Ceny spadną?
Po wybuchu wojny na Ukrainie w Polsce pojawiło się wiele osób zza wschodniej granicy, które szukały u nas schronienia. To spowodowało zauważalny spadek dostępnych lokali na wynajem. Rynek nieruchomości szybko zareagował ogromnym wzrostem cen najmu. Jednak od kilku miesięcy trend zaczyna się odwracać. Z aktualnych analiz rynku wynika, że na popularnych portalach z ogłoszeniami jest około 25% więcej ofert najmu, niż przed wybuchem wojny na Ukrainie.
Na koniec ubiegłego miesiąca było aż 14% więcej dostępnych na wynajem mieszkań, niż w grudniu. W porównaniu do analogicznego okresu w zeszłym tok wzrost wyniósł aż 38%. Największe wzrosty dostępnych lokali, prawie o jedną trzecią, odnotowano w Olsztynie, Rzeszowie, czy Zielonej Górze.
Karolina Klimaszewska z serwisu Otodom ocenia, że rynek najmu odzyskuje równowagę. Oferta dostępnych mieszkań zwiększyła się, dzięki czemu wzrost cen najmu wyhamował.
Zobacz też: Paliwo już drożeje, a ceny prądu za chwilę mogą wystrzelić. Nie tak to miało wyglądać. Co planuje rząd?
Jest też zła wiadomość
Baza dostępnych mieszkań na wynajem wyraźnie się odbudowała, ale pojawiają się też pewne problemy. Jak wynika za analiz rynku, aktualna oferta nie jest najlepiej dopasowania do potrzeb konsumentów. Na rynku dominują oferty dotyczące wynajmu kawalerek oraz mieszkań o mniejszym metrażu. Obecne oczekiwania najemców są inne.
Jak wskazuje Karolina Klimaszewska, najemcy poszukują głównie 3-4 pokojowych mieszkań, w których mogą zaaranżować dodatkowy pokój do pracy lub dla dzieci. Na portalach wynajmuj najwięcej jest mieszkań o metrażu 50 mkw – około 60% wszystkich ofert. Te zwykle są niewystarczające.
Jeśli najemcy dalej będą nastawieni na większe mieszkania, to w przyszłości mogą być rozczarowani. Dane z ostatnich lat pokazują dostrzegalny downsizing nowych budynków. Z danych GUS wynika, że w styczniu 2023 r. średnia powierzchnia nowo budowanych mieszkań wynosiła 52,1 mkw. Dla porównania w 2014 r. było to 58,5 mkw.
Może Cię zainteresować:
Wszystkiw arykuły na jedno kopyto – wszelkie aktywa poza kryptowalutami są złe