Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że pod koniec 2023 roku wzrost cen mieszkań osiągnął dwucyfrowe wartości.
W aż siedemnastu największych polskich miastach ceny w IV kwartale wzrosły o około 14 proc. rok do roku, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
Warszawa i Kraków wciąż najdroższe
Najdroższe mieszkania znajdziemy w Warszawie, gdzie średnia cena lokum na rynku wtórnym przekroczyła 17 tys. zł za metr kwadratowy, a na rynku pierwotnym zbliża się do poziomu 16 tys. zł za metr kwadratowy. Eksperci Instytutu przewidują, że to przekroczenie zostanie potwierdzone w kolejnym kwartale. W Krakowie, drugim co do drożyzny mieście, ceny mieszkań przekraczają 15 tys. zł za metr kwadratowy na obu rynkach.
Zdaniem ekspertów duży wzrost cen pod koniec roku był rezultatem zbliżającego się zakończenia programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.”. Dopłaty stymulowały rynek, zachęcając kupujących do aktywności. Wiele wskazuje na to, że w pierwszych miesiącach 2024 roku będziemy jeszcze obserwować efekty tego programu.
Na sytuację na polskim rynku nieruchomości duży wpływ będzie też miała data wprowadzenia nowego programu dopłat do kredytów mieszkaniowych oraz jego warunków. Z prognozy wynika również, że w 2024 roku na rynku pojawią się mieszkania, których budowę rozpoczęto w 2022 roku. Z powodu mniejszej liczby rozpoczętych budów możemy jednak spodziewac się spadku podaży mieszkań na sprzedaż, co skutkować może dalszym wzrostem cen w 2024 roku.
Pod koniec zeszłego roku popyt na zakup mieszkań utrzymywał się na wysokim poziomie, a liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe w IV kwartale wzrosła aż o 220 proc. Warto też zauważyć, że wartość umów na kredyty hipoteczne w okresie przełomu 2022/2023 wyniosła około 2 mld zł, a pod koniec 2023 roku było to już 9 mld zł. Program wsparcia mieszkalnictwa odpowiadał w 2023 roku za około 60 proc. rynku, a jego wygaśnięcie w pierwszych miesiącach 2024 roku z pewnością wpłynie na zmniejszenie aktywności na rynku.
Zobacz też: Wielka Brytania ma problem z ETF-ami. Czy czeka ją rynkowa izolacja?
Ceny najmu mieszkań
Raport PIE podaje również informacje na temat cen najmu mieszkań w największych miastach Polski. Jak się okazuje, w ostatnim kwartale zeszłego roku wzrosły one o 2 proc. rok do roku. W Warszawie wzrost wyniósł 9 proc., a średnia cena wynajmu przekracza obecnie 4,4 tys. zł. Eksperci prognozują, że w najbliższym czasie ceny najmu utrzymają się na podobnym poziomie, z możliwością wzrostu w drugiej połowie roku w przypadku napływu nowych imigrantów ekonomicznych.
Może Cię zainteresować:
Errata:
„W minimum siedemnastu największych polskich miastach siła nabywcza śmieciowego pieniądza w IV kwartale spadła o około 14 proc. rok do roku.”