Miliony osób w Polsce marzy o własnym mieszkaniu lub domku na przedmieściach. Niestety aktualna sytuacja na rynku nieruchomości nie ułatwia realizacji takich planów. O kredyt dziś również nie łatwo, a i wykonanie pierwszego kroku, jakim zwykle jest zakup działki budowalnej, również przerasta przeciętnego obywatela. Pojawia się jednak spora szansa na to, że ceny niektórych nieruchomości i działek spadną nawet o 20%. Wszystko z powodu zmian, nad którymi pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Ceny nieruchomości i działek spadną?
Od kilku lat rynek nieruchomości stał się rajem dla deweloperów i tzw. fliperów. W nieporównywalnie gorszej sytuacji są osoby, które planują zakup własnego mieszkania, domu lub działki budowlanej. Ceny nieruchomości oraz działek biją rekordy. Jednocześnie zdolność kredytowa przeciętnego obywatela mocno spadła, co dodatkowo utrudnia nabycie własnego mieszkania lub budowę domu.
Okazuje się, że ceny niektórych nieruchomości oraz działek mogą znacząco spaść za sprawą działań rządu. Tym razem nie chodzi o żadne programy dopłat do kredytów itp. Spadki cen mogą spowodować przepisy, nad którymi pracuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Dokładnie chodzi o nowelizację rozporządzenia, które dotyczy norm hałasu w niektórych lokalizacjach.
Zgodnie z nowymi przepisami obiekty takie jak boiska sportowe, place zabaw, itp. nie będą objęte ograniczeniami dotyczącymi hałasu. Pod warunkiem że zostaną uznane za obiekty powszechnego użytku. W praktyce oznacza to, że samorządy, różnego rodzaju instytucje oraz prywatni inwestorzy będą mogli budować takie obiekty bez konieczności spełniania norm hałasu.
Hałas to element, który często wpływa na wartość działki lub nieruchomości. Nowe przepisy prawdopodobnie spowoduje, że wartość niektórych lokalizacji może mocno spaść. Eksperci szacują, że spadek wyniesie od 15 do nawet 20%. Może się okazać, że nieruchomości w tzw. spokojnych okolicach przestaną być już tak atrakcyjne.
Ekspresowe tempo prac ministerstwa
Okazuje się, że przepisy, które mogą sporo namieszać na rynku nieruchomości, wejdą w życie już niedługo. Z informacji z Ministerstwa Klimatu i Środowiska wynika, że rozporządzenie, które znosi normy hałasu, może pojawić się jeszcze przed wakacjami. To oznacza, że właściciele działek i nieruchomości są zagrożone spadkiem, nie mają zbyt wiele czasu na reakcję lub wymuszenie na decydentów przynajmniej konsultacji społecznych w tej sprawie.
Radio ZET zwraca uwagę na to, że przepisy, które proponuje ministerstwo, są kontrowersyjne jeszcze z jednego powodu. Poza tym, że mogą realne wpłynąć na rynek nieruchomości, to stanowią również potencjalne zagrożenie dla zdrowia. Z badań, które cytuje radio, wynika, że hałas, to nie tylko przyczyna dyskomfortu, ale również realne zagrożenie dla zdrowia człowieka.