Rynek najmu mieszkań odnotowuje korektę w dół

Po okresie wzrostów, rynek najmu charakteryzuje się obecnie spadkiem stawek czynszów.

Mimo że wrzesień tradycyjnie jest miesiącem rekordowych cen na rynku najmu studenckiego, tegoroczne dane zaskakują. Średnie stawki czynszów w ogłoszeniach nieco spadły w porównaniu do sierpnia, choć nie zdołały całkowicie zniwelować wzrostów z poprzednich miesięcy.

Mieszkania na wynajem tanieją

Napływ uchodźców z Ukrainy w 2022 roku wywołał znaczący wzrost popytu na wynajem mieszkań. Obecnie, wraz ze stabilizacją sytuacji geopolitycznej, obserwujemy stopniowy powrót podaży do poziomu sprzed kryzysu, co świadczy o wpływie czynników zewnętrznych na dynamiczne zmiany na rynku nieruchomości.

Choć to właśnie najprzestronniejsze mieszkania, przekraczające 90 metrów kwadratowych, odnotowały największe spadki średnich stawek najmu we wrześniu, to także w przypadku popularnych metraży, najczęściej wybieranych przez wynajmujących, ceny uległy korekcie w dół. To pokazuje, że trend spadkowy dotknął różnych segmentów rynku nieruchomości.

Największy spadek średnich stawek najmu w ogłoszeniach dotyczących mieszkań o powierzchni 40-59 mkw. – najbardziej popularnej kategorii – odnotowano w Trójmieście. W Gdańsku ceny przeciętnie zmniejszyły się o 4,3 proc., a w Gdyni o 2,9 proc. w porównaniu do sierpnia. Podobna sytuacja miała miejsce w ogłoszeniach dotyczących najmu kawalerek. W obu miastach stawki w ciągu miesiąca obniżyły się o ok. 4 proc. Wrocław okazał się oazą spokoju na rozgrzanym rynku najmu. W porównaniu do sierpnia, średnie ceny ofertowe za mieszkania o powierzchni 40-59 mkw. oraz najmniejsze kawalerki spadły tu o około 1 proc. Co więcej, Wrocław to jedyne duże miasto w Polsce, gdzie stawki za te lokale były we wrześniu niższe niż rok wcześniej, również o około 1 proc. To pokazuje, że stolica Dolnego Śląska wyłamuje się z ogólnopolskich trendów i oferuje najemcom nieco lepsze warunki. Porównując ceny z wrześniem 2022 roku, zauważamy jeszcze bardziej korzystną sytuację dla najemców. Za mieszkania o podanej powierzchni płacono we wrześniu 2024 roku odpowiednio o 1,6 proc. i 2,6 proc. mniej. To oznacza, że rynek najmu we Wrocławiu nie tylko wyhamował wzrosty, ale wręcz zaczął notować spadki cen w dłuższej perspektywie.

W każdym mieście jest inaczej

Co ciekawe, rynek najmu mieszkań w największych polskich miastach prezentuje zróżnicowany obraz. Warszawa i Kraków wyróżniają się dynamicznym wzrostem liczby ofert. W stolicy na początku października dostępnych było aż 13,5 tys. mieszkań na wynajem, co stanowi wzrost o 17% rok do roku i aż o 92% w porównaniu do okresu przed kryzysem uchodźczym. Z kolei w Krakowie liczba ofert wzrosła o 11,5% r/r, osiągając poziom blisko 5,8 tys. lokali.

Mimo wzrostu podaży mieszkań, średnie ceny ofertowe utrzymują się na znacznie wyższym poziomie niż przed trzema laty. W porównaniu z wrześniem 2021 roku najemcy muszą liczyć się ze wzrostem czynszów nawet o ponad 60% za mieszkania o popularnych metrażach. Szczególnie dotkliwy wzrost cen odnotowano w miastach, które na początku wojny na Ukrainie doświadczyły największego napływu uchodźców, takich jak Szczecin, Katowice, Łódź i Wrocław.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz