Mimo, że program „Bezpieczny Kredyt 2 proc.”, już nie obowiązuje, mieszkania w dalszym ciągu bardzo dobrze się sprzedają. Paradoks polega na tym, że deweloperzy mają w ofercie więcej nieruchomości, niż wprowadzają na rynek.
Rozwiązanie tej zagadki jest dość zaskakujące. Okazuje się bowiem, że część oferty deweloperskiej stanowią mieszkania, z których ich „potencjalni nabywcy” musieli zrezygnować, ponieważ nie otrzymali kredytu bankowego.
Boom na mieszkania trwa
Z analizy umów rezerwacyjnych na mieszkania wyłania się rzeczywisty obraz popytu. I tak, w lutym deweloperzy w siedmiu największych miastach Polski sprzedali łącznie 4,6 tys. mieszkań. To o 17 proc. więcej niż przed rokiem i o 9 proc. więcej niż w styczniu. Ponadto w ubiegłym miesiącu deweloperzy dodali do swojej oferty 4,7 tys. nowych mieszkań, a więc o 12 proc. mniej niż w styczniu. Mimo to liczba dostępnych mieszkań na rynku wzrosła o ponad 1 tys. Analitycy serwisu Otodom tłumaczą to zjawisko zwrotami mieszkań, które zostały zarezerwowane pod koniec 2023 r., ale nie uzyskały finansowania hipotecznego. Szacuje się, że w lutym doszło do zwrotu około 800 mieszkań.
Polacy mają problemy z uzyskaniem kredytów hipotecznych z różnych powodów. Jednym z nich jest wymóg banków dotyczący spełnienia określonych kryteriów, takich jak stabilne źródło dochodu, odpowiedni stosunek wartości kredytu do wartości nieruchomości (LTV), zdolność kredytowa i brak zadłużenia. Ponadto jeśli osoba ubiegająca się o kredyt miała wcześniej problemy z terminową spłatą zobowiązań finansowych lub ma niską zdolność kredytową, może być trudniej uzyskać kredyt hipoteczny. Dodajmy też, że banki często wymagają od klientów wniesienia pewnej kwoty jako wkładu własnego. Jeśli potencjalny nabywca nie dysponuje odpowiednią kwotą, może być mu trudniej uzyskać kredyt.
Zobacz też: Trump mówi, że „bawi się kryptowalutami”, a Bitcoin jest dla niego dodatkową formę waluty
Grudniowy rekord
W grudniu 2023 r. w ramach programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” Polacy złożyli 29,4 tys. wniosków. To więcej niż w lipcu ub.r., kiedy ruszył program (wówczas było to 24,3 tys. wniosków). Dla porównania, w sierpniu 2023 r. złożono 17,6 tys., we wrześniu 21,8 tys., a w październiku 14,4 tys. wniosków.
Może Cię zainteresować: