Kryzys nieruchomości w Polsce uderzy w 2025 roku? 'Ceny po prostu muszą spaść’

Rynek nieruchomości może w roku 2025 wejść w pierwszą od wielu lat korektę. Czy ta przerodzi się w krach? Nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć, ale szanse na taki scenariusz skokowo wzrosły. Dokładnie rok temu niemal nikt nie był w stanie wyobrazić sobie takiego scenariusza. Wiele wskazuje na to, że to właśnie 'Bezpieczny Kredyt 2%’ okazał się cyklicznym szczytem cen i popytu.

Kryzys trwa

Podobnego zdania są również analitycy Centrum Analiz PKO BP, którzy wskazali, że wzrost cen r/r w III kwartale wyniósł 18% rocznie, wobec 22% r/r w II kwartale 2024. O ile efekt bazy jest znany i sprzyja dynamice wzrostów rok do roku), gra jest o … Przyszłość. A ta zarówno dla deweloperów, jak i posiadaczy nieruchomości przynajmniej w krótkim terminie nie wygląda optymistycznie.

Podaż mieszkań gotowych na sprzedaż jest rekordowa od wielu lat, a potężna ilość projektów deweloperskich wciąż nie została jeszcze oddana. Nic dziwnego, że rządzi kupujący. W roku 2025 ta różnica może w naszej ocenie tylko się pogłębić. Akcja kredytowa spada.

Sprzedaż kredytów hipotecznych wg. danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) spadła o prawie 32% r/r i w listopadzie wyniosła 6,72 mld zł. To spadek o 9,5% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Całkowita liczba udzielonych kredytów spadła aż o 35,7% rok do roku. Wyniosła tylko 15,7 tys. sztuk; spadek w porównaniu do października wyniósł niemal 10,5%.

Nadzieja w drukarce?

Programu wspierającego ceny prawdopodobnie nie będzie w przyszłym roku. Powód? Wybory prezydenckie. Zatem wprowadzenie takiego programu mogłoby być istotnym strzałem w kostkę i oddaniem silnych argumentów opozycji.

Program 'kredyt Zero’ od początku był silnie krytykowany przez Polaków i wydaje się, że władza poważnie obawia się na tym etapie 'interweniować w wolny rynek’. Frustracja deweloperów rośnie. Trudno się dziwić, bo potężna ilość projektów zostanie oddana w latach 2025-2026.

Stopy procentowe prawdopodobnie nie spadną co najmniej do IV kwartału 2025 roku. W takim scenariuszu, nawet optymistycznym w którym stopy spadają między III a IV kwartałem przyszłego roku… Na efekty takiej decyzji przyjdzie poczekać.

Nie mówiąc o dostosowaniu polityki i oprocentowania w bankach – stopy oddziałują na gospodarkę z około 18-miesięcznym opóźnieniem. A jakiekolwiek cięcia jeśli będą – będą symboliczne. To niemal pewne. Zatem kredyt pozostanie drogi co najmniej do początku 2026 roku. Co więcej, istotnie spowolni wzrost płac (prawdopodobnie do niskich-jednocyfrowych wartości, biorąc pod uwagę 'wysoką bazę’ roku 2024.

Komentarze (0)
Dodaj komentarz