Hiszpania. Brytyjskie media rozpisują się o okupowaniu lokali przez dzikich lokatorów. To wszystko dzięki lukom w prawie.
Hiszpania popularna wśród inwestorów
Coraz częściej Polacy inwestują nie tylko w nieruchomości w Polsce. Popularnymi miejscami do zakupu lokali na wynajem są ciepłe kraje takie jak Portugalia, Hiszpania czy Cypr. Czy jednak właściciele nieruchomości mogą być spokojni o swoje własności? Trudno na bieżąco kontrolować mieszkanie czy dom znajdujący się tak daleko. Niewątpliwie powody do obaw mogą mieć osoby, które zainwestowały w lokale w Hiszpanii. Tam, bowiem, już nie od dziś obserwujemy zjawisko dzikiego zajmowania nieruchomości przez tak zwanych „okupas”. Niestety prawo hiszpańskie jest obecnie tak skonstruowane, że pozbycie się niechcianego gościa może być nie lada problemem.
Zobacz też: Ceny mieszkań znowu w górę. Czołówka bez zmian
„The Times” alarmuje
Brytyjski dziennik „The Times” opublikował obszerny artykuł o zjawisku bezprawnego zajmowania nieruchomości. Dodatkowo, przez przepisy prawne, Hiszpania wręcz zaprasza do takich zachowań. Z reguły „okupas” wybierają mieszkania położone w dużych miastach, które są często odwiedzane przez turystów. Nie są to przypadkowi ludzie szukający schronienia. W pierwszej kolejności gangi okupujące sprawdzają stan prawny lokalu. Częstym wyborem są miejsca należące do banków lub dużych firm, które przez dłuższy czas stoją puste. Ofiarami jednak są również osoby prywatne. „Okupas” wyprzedają wyposażenie domu, a za wyprowadzenie się żądają od właścicieli zapłaty w wysokości 3 tysięcy euro.
Pozostaje samodzielna walka
Niestety z doniesień „The Times” wynika, że inwestorzy są skazani na samotną walkę z niechcianymi lokatorami. Właściciele, bowiem, którzy zastaną takich ludzi w swoim mieszkaniu lub domu muszą liczyć się z długimi procedurami. W czasie ich trwania muszą, dosłownie, utrzymywać nielegalnych mieszkańców. Są zobowiązani do regulowania wszelkich opłat, a procesy czasami trwają latami. W konsekwencji w Hiszpanii powstały firmy oferujące eksmisję „okupas”. Najbardziej znana – Desokupa szczyci się skutecznością na poziomie 93%. Mimo to, z obawy przed takimi wydarzeniami, obcokrajowcy decydują się na sprzedaż nieruchomości. Niewątpliwie Hiszpania ma duży problem, a przepisy należy zmienić jak najszybciej. Mimo to, polskie firmy deweloperskie, które prowadzą sprzedaż inwestycji w Hiszpanii zapewniają, że w nowo budowanych miejscach te sytuacje nie występują. Ryzykować zatem?
Może Cię zainteresować: