W ostatnich latach deweloperzy to jedna chyba jedna z najbardziej znienawidzonych grup. Z jednej strony to wynik frustracji, którą powodują wysokie ceny nowych mieszkań. Jednak trzeba też przyznać, że na wiele obelg i uwag firmy deweloperskie same sobie zapracowały. Naginanie prawa, promowanie mikrokawalerek, niedokładne wymiary lokali, czy różnego rodzaju usterki i wady mieszkań dopiero co oddanych do użytku. To tylko kilka z największych grzechów deweloperów. Jednym z tych problemów zajął się niedawno UOKiK. Czy nieuczciwe praktyki skończą się raz na zawsze?
UOKiK sprawdził oferty nowych mieszkań. Deweloperzy muszą zapłacić 1,6 mln złotych
Osoby, które poszukują lokalu mieszkalnego w pierwszej kolejności patrzą na cenę oraz metraż. Wydaje się, że to absolutnie podstawowe informacje, co do których nie powinno być żadnych wątpliwości. Okazuje się, że nie zawsze tak jest. UOKiK przeprowadził analizę branży deweloperskiej, by przekonać się, jak deweloperzy stosują norm prawa budowlanego i jak je interpretują.
Urząd zbadał 20 największych firm i okazało się, że oferowane przez nich informacje o podstawowych parametrach lokali nie zawsze są przejrzyste dla kupującego. Kontrola wykazała, że w kartach lokali od pięciu deweloperów, nie zamieszczono informacji o wielkości powierzchni pod ściankami działowymi, która była wliczana do powierzchni lokalu mieszkalnego. Taka sytuacja powoduje, że kupujący nie może ustalić rzeczywistej powierzchni lokalu, z której będzie mógł korzystać przy zachowaniu proponowanego układu ścianek działowych. Dodatkowo kupujący nie może ustalić, jaką część ceny stanowi cena za powierzchnię pod ściankami działowymi.
Kontrola wykazał również, że jeden podmiot, pomimo zawartej na kartach lokali informacji o powierzchni pod ściankami działowymi, nie wliczał tej powierzchni do całkowitej powierzchni lokalu mieszkalnego wyszczególnionej w umowie deweloperskiej.
Po kontroli UOKiK wydał sześć decyzji i nałożył kary na łączną kwotę 1,6 mln złotych. Największą karę otrzymał JP Development Horyzont Poznań z Warszawy (1 052 021 zł). Spory kary otrzymali też tacy deweloperzy jak Brama Wilanowska PL (100 888 zł) oraz Capitalia Real Estate Gęsia z Lublina (334 979 zł).
Omijanie prawa przez firmy deweloperskie to nic nowego
Kwestia, którą skontrolował UOKiK to tylko jeden z grzechów, które popełniają deweloperzy. Od lat obserwatorzy rynku nieruchomości zwracają uwagę na wątpliwą praktykę. Chodzi o budowanie i sprzedaż tzw. mikrokawalerek. Zgodnie z polskim prawem budowalnym, powierzchnia nowego lokalu mieszkalnego nie może być mniejsza niż 25 metrów kwadratowych.
Tymczasem na rynku jest pełno ofert lokali z metrażem nawet połowę mniejszym niż ten, który wskazuje prawo. Jak to możliwe? Deweloperzy korzystają tu z kilku trików. Jednym z nich jest sprzedawanie mieszkań jako lokali użytkowych. Wówczas wspomniane ograniczenie nie obowiązuje. Często praktyką jest również tworzenie tzw. wielopaków. Polega to na wyodrębnianiu kilku mniejszych lokali z jednego większego.