Dla wszystkich zainteresowanych koncepcją dochodu podstawowego Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma niespodziankę. Prace nad implementacją uniwersalnego zasiłku trwały jeszcze przed pandemią koronawirusa, a teraz wracają na panel. Utopia, dystopia a niebawem może rzeczywistość? Pilotażowe programy bezwarunkowych, podstawowych dochodów pozytywnie przyjęły się we Francji i Włoszech. Koronawirus zaburzył implementację, podobnych, początkowo tylko 'testowych’ programów nad Wisłą. Jednak coraz bardziej rozdmuchana polityka społeczna, oraz globalne trendy ze wsparciem agendy UE sprawiają, że rozmowy na ten temat wracają. Zwłaszcza że do wypłaty Polsce czekają kolejne miliardy euro, z Krajowego Planu Odbudowy.
Czy budżet KPO posłuży za bazę do stworzenia nowego, prawdziwie rewolucyjnego programu socjalnego? Warto wziąć pod uwagę, że różnego rodzaju projekty społeczne (m.in. Aktywny Rodzic) czerpią środki właśnie z KPO. Pamiętajmy, że środki z KPO (pożyczki i bezzwrotne subsydia) mogą być dysponowane 'tylko’ do 2026 roku. Ponieważ poprzedni rząd nie otrzymał środków z UE na czas, istnieje 'ryzyko’, że zawrotna suma z Brukseli nie zostanie wydana w całości… Z powodu ograniczeń czasowych (i koniecznych do spełniania 'kamieni milowych’ każdego projektu dotowanego z KPO). To może sprawiać, że rząd 'połakomi się’, by eksperymentować z gwarantowanym dochodem. Co wiemy na temat hipotetycznego 'zasiłku’?
- Dla każdego, dorosłego Polaka i Polki; bez względu na status zawodowy, płacone składki, pracę i dochody
- Wypłacany przez polskie państwo (z wyjątkiem pilotażu)
- Indywidualny, bez specjalnego traktowania rodzin
- Wypłacany najpewniej regularnie co miesiąc (prawdopodobnie na wskazany na rachunek bankowy)
- Zamiast wszystkich innych świadczeń socjalnych: 800 plus, dodatek mieszkaniowy, energetyczny itd.
- Poprzednio wyliczono, że zasiłek powinien wynosić 1300 zł; waloryzacja sugeruje 1700 PLN
- Program nie powinien być skrajnie niski albo wysoki; wystarczająco duży, by zapewnić podstawową egzystencję każdemu
- Najbardziej zaawansowane w poprzednim projekcie buło województwo warmińsko-mazurskie
Niektórzy ekonomiści twierdzą, że po stronie państwa obecne programy społeczne są już tak drogie, że niewiele trzeba byłoby dopłacić do ZUS-owskiego 1700 PLN… Mało tego. Może pomógłby sporo oszczędzić? Ale… Nie sam fakt 'opłacalności’ programu wydaje się tu największym znakiem zapytania. Chodzi o formę i zasadę, w której to państwo bierze na siebie ciężar 'utrzymania ludzi’ i walki z ubóstwem… Nie dysponując własnym kapitałem.
Krytyka
W skali globalnej rośnie zadłużenie największych gospodarek, a koszt obsługi odsetek rośnie, wraz z rosnącym poziomem stóp procentowych. Nie wydaje się, by był to odpowiedni moment na 'szastanie pieniędzmi z budżetu’. Nie wszystkie instytucje są optymistyczne wobec przyszłości rynku finansowego i dalszej walki z inflacją… Której z pewnością nie wsparłby program polegający na 1700 PLN dodatkowym dochodzie, bez warunku podejmowania pracy. Co więcej, taki program daje długoterminowe pole do różnego rodzaju modyfikacji i 'upewnia’ społeczeństwo, że państwo będzie gwarantować byt i realizację podstawowych potrzeb. W zależności od jego skali, spadłby popyt na pracę i wyhamował wzrost gospodarki.
Mało tego, choć założenia wyglądają wręcz szczytnie (dla każdego, bez wyjątku i bez ograniczeń)… Historia reżimów i dyktatur pokazuje, że mogą ewoluować z czasem. W ten sposób zasadne wydaje się porównanie do dobrze znanego psychologom zjawiska tzw. trójkąta dramatycznego. W nim początkowy wybawca (państwo) wchodzi w rolę ofiary, a ostatecznie staje się oprawcą. Dochód gwarantowany otwiera drzwi do coraz intensywniejszego uzależniania ludzi od 'państwowych subsydiów’, a program pilotażowy może stworzyć niezbędną ku temu 'infrastrukture’ – pod płaszczem testu. Czy naprawdę na to zostaną przeznaczone środki z KPO?