Dane ze Stanów Zjednoczonych wsparły dziś dolara i zapoczątkowały pewien negatywny impuls w aktywach ryzyka oraz 'safe haven’. Bitcoin spadł poniżej 72 tys. USD po raporcie ADP z amerykańskiego rynku pracy oraz PKB, które okazało się minimalnie słabsze, od prognoz. Generalnie raporty z USA sugerują bardzo mocną kondycję gospodarki i świetne warunki na prywatnym rynku pracy. Nic dziwnego, że dane wsparły dziś dolara i nałożyły spadkową presję na rynki obligacji. Oto dzisiejsze dane z USA.
Amerykańskie PKB (kwartał do kwartału): 2.8%, oczekiwano 2.9% i 3% poprzednio. Oto kontrybucje do dzisiejszego odczytu (mocno na plus konsumpcja i wydatki fiskalne).
- Konsumpcja 2,46 pp (poprzednio 1,9 pp)
- Wydatki rządowe 0,85 pp (poprzednio 0,52 pp)
- Inwestycje 0,07 pp (poprzednio 1,47 pp)
- Eksport 0,94 pp (poprzednio 0,12 pp)
- Import -1,49 pp (poprzednio -1,01 pp)
Zmiana zatrudnienia w prywatnym rynku pracy w Stanach Zjednoczonych wyniosła 233 tys. gdzie oczekiwano 110 tys. i 159 tys. poprzednio. Zmiana okazała się ogromna i okazała się blisko 100% wyższa, niż oczekiwano.
Ameryka nie przestaje zaskakiwać
Wzrost gospodarki amerykańskiej wprawia w zakłopotanie tysiące analityków i wspiera euforię na rynkach finansowych. Dziś dane PKB wypadły bardzo solidnie, dając nadzieję na przyspieszenie dynamiki wzrostu w ostatnim kwartale roku, ponieważ ostatnie dane o konsumpcji w USA wypadają bardzo solidnie. Sytuacja ta ma jednak swoją ciemną stronę mocy. Jest nią wzrost rentowności obligacji, który z czasem może wywrzeć presję na rynkowe nastroje. Trudno przypisać spadki Bitcoina bezpośrednim dzisiejszym danym; możemy mówić raczej o realizacji zysków po przekroczeniu historycznych maksimów. Poziom 100 tys. USD za BTC w średnim terminie wciąż wydaje się możliwy.