Z ostatniej chwili: Polska znów zieloną wyspą? 'Niemcy w tyle’. Sprzedaż detaliczna umacnia złotego

W styczniu polska gospodarka wzrosła o 4,8 proc. rok do roku. Wynik okazał się zdecydowanie lepszy od średniej prognoz ekonomistów. Górne szacunki wskazywały na 4,4% r/r, a consensus wynosił od 1,5 do 2% – w zależności od źródła ankiety. Konsensus ekonomiczny wg. PAP Biznes przewidywał wzrost w cenach stałych o 1,5% r/r i spadek o 19,9% w ujęciu miesięcznym.

Tymczasem miesięczny spadek, względem świątecznego grudnia wyniósł tylko 17,3%. Bazowe prognozy zakładają, że rok 2025 będzie dobry dla sektora usług, a druga połowa może przynieść ożywienie – także w handlu detalicznym. Czy Polska zamknie rok jako zielona wyspa? Pozytywny sygnał to, że w ujęciu skorygowanym sezonowo, sprzedaż była w styczniu wyższa niż w grudniu aż o 0,6%.

Sprzedaż przyspiesza

Styczeń 2025 roku przyniósł znaczące ożywienie w sprzedaży detalicznej, co może być oznaką stopniowego wzrostu konsumpcji prywatnej w Polsce. Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na wyraźny wzrost sprzedaży pojazdów oraz części motoryzacyjnych – aż o 21,9 proc. rok do roku. Poprawę odnotowano również w segmencie dóbr trwałego użytku, w tym sprzętu RTV, AGD oraz mebli, których sprzedaż wzrosła o 13,6 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Optymistyczne sygnały płyną także z branży odzieżowej oraz kosmetycznej. Sprzedaż odzieży i obuwia wzrosła o 8,8 proc., a farmaceutyków i kosmetyków o 12,8 proc. Mniej dynamiczny, lecz nadal dodatni wynik odnotowano w sektorze żywności, napojów i wyrobów tytoniowych, gdzie sprzedaż zwiększyła się o 0,6 proc.

Nie wszystkie kategorie wykazały jednak pozytywne tendencje. Sprzedaż prasy i książek spadła o ponad 11 proc., a w sektorze paliw odnotowano niewielki spadek, wynoszący nieco ponad 1 proc. Pomimo tych negatywnych wyników, ekonomiści są zgodni, że konsument wszedł w nowy rok z większym optymizmem i skłonnością do zakupów.

Początek 2024 roku przyniósł solidne wzrosty sprzedaży detalicznej, jednak w trzecim kwartale nastąpiło załamanie – sprzedaż spadła o 1,5 proc. r./r. Sytuacja poprawiła się w ostatnich miesiącach roku, z dynamiką wzrostu na poziomie 3 proc. Styczniowe wyniki potwierdzają, że ten pozytywny trend może się utrzymać także w pierwszej połowie 2025 roku.

Co dalej?

Nieco wolniejsza dynamika płac w sektorze przedsiębiorstw (9,2 proc. wzrostu nominalnego i 3,7 proc. realnego) oraz wzrost inflacji do 5,3 proc. mogą w krótkim terminie ograniczać siłę nabywczą konsumentów. Eksperci przewidują jednak, że w drugiej połowie roku inflacja spadnie w okolice 4 proc., co w połączeniu z możliwym odbiciem wynagrodzeń oraz poprawą koniunktury gospodarczej powinno sprzyjać dalszemu wzrostowi konsumpcji.

Wciąż nie wiemy, czy nadejdą pewne zmiany w polityce monetarnej. Potencjalna obniżka stóp procentowych, choć prawdopodobnie dopiero w drugim półroczu, mogłaby pozytywnie wpłynąć na skłonność do konsumpcji. Poprzez zmniejszenie kosztów kredytowych oraz ograniczenie potrzeby nadmiernego oszczędzania. Jednak mocne dane o sprzedaży detalicznej nie wydają się umożliwiać cięć stóp w tym roku.

Dane o nastrojach konsumenckich pokazują, że Polacy mają obecnie największą od trzech lat skłonność do dokonywania większych zakupów. Ale ich gotowość do takich wydatków w kolejnych miesiącach nieco spada. Ostateczne tendencje w konsumpcji będą zależały od sytuacji makroekonomicznej oraz dalszego kształtowania się dochodów gospodarstw domowych.

Obok konsumpcji, ważnym elementem wzrostu gospodarczego w 2025 roku będą inwestycje, szczególnie te współfinansowane ze środków publicznych oraz funduszy unijnych. Styczniowy wzrost produkcji budowlano-montażowej o 4,3 proc. r./r. wskazuje na stopniowe ożywienie w tym sektorze. Jeśli ten trend się utrzyma, może to stanowić dodatkowy impuls dla gospodarki w nadchodzących miesiącach.

Sentymenty ekonomiczne wg. badania agencji Ifo z Niemiec

Ciężko tak pozytywne sygnały odczytać u naszych zachodnich sąsiadów. Oto, jak wypadły dziś dane.

Oczekiwania ekonomiczne wg. IFO w Niemczech 85,4 (prognoza 85, poprzednia 84,2, skorygowane do 84,3)

  • Bieżące warunki wg. Ifo: 85 (prognoza 86,3, poprzednia 86,1, zrewidowane do 86)
  • Klimat biznesowy wg. IFO: 85,2 (prognoza 85,8, poprzednia 85,1, zrewidowane do 85,2)

Finalne dane ze strefy euro wskazały na 2,5% wzrost CPI r/r. Źródło: Eurostat