Publikowane dziś wstępne dane PMI agencji S&P sugerują, że gospodarka Stanów Zjednoczonych w czerwcu radzi sobie wciąż bardzo dobrze. O dziwo jednak, znajdujemy się w takim momencie cyklu, w którym dobre dane są źle odbierane… Ponieważ zwiastują wyższe stopy procentowe na dłużej, a to może:
a) Zrobić więcej szkód gospodarce – w długim terminie (pomyłka w ocenie gospodarki przez Fed coraz 'kosztowniejsza’)
b) Rozciągnąć w czasie okres niższej konsumpcji prywatnej (drogi kredyt)
c) Czynić rentowności obligacje atrakcyjnymi na tle rynku akcji i ryzykownych aktywów (stopa wolna od ryzyka)
Jak wypadły dzisiejsze dane PMI z sektora usług, przemysłu, ze Stanów Zjednoczonych?
Główny wskaźnik S&P PMI za czerwiec wyniósł 54,6; znacznie powyżej szacowanych 53,5 i nieznacznie więcej, niż 54,5 za maj
- S&P PMI przemysłu wyniosło 51,7 wobec 51 szacunków Wall Street oraz 51,3 w maju
- S&P PMI usług wskazało na 55,1 pdoczas gdy analitycy oczekiwali spadku do 54 po 54,8 w maju
Higher for longer ?
Rezerwa Federalna obserwuje przede wszystkim usługi. Wyższy odczyt w tej kategorii sugeruje, że branża usługowa w stanach ma się świetnie. Co więcej, jeśli spojrzymy głębiej, odbił komponent cenowy, sugerując jasno, że inflacja w usługach się utrwala – zamiast powoli się ulatniać. Zatem inwestorzy słusznie wyceniają dziś niższe szanse na luzowanie polityki we wrześniu i przenoszą oczekiwania na późniejszą jesień tego roku. Bitcoin spadł do 63,500 USD, a akcje spółki Nvidia notowane są dziś prawie 4,5% nizej. Co ciekawe jej kapitalizacja wynosi teraz 3,12 bln USD i znów jest niższa, od Microsoftu, którego wycena oscyluje wokół 3,33 bln USD. Gigant AI nie cieszył się koroną najcenniejszej spółki świata zbyt długo. Trzeba jednak przyznać, że akcje, ani kryptowaluty definitywnie nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Uwaga makro przenosi się na przyszły piątek i miarę inflacji PCE.
Rynek liczył na raport, który 'spodoba się Rezerwie Federalnej’ i wskaże na mocną, ale powoli zwalniającą gospodarkę. Dolar zareagował wzrostem na potencjalny odwrót narracji wokół obniżek stóp procentowych jesienią. Dobre dane wpisują się w narrację o dłuższym wzroście gospodarki i wyższej neutralnej stopie w USA. W raporcie podkreślono również wzrost zatrudnienia – co stanowi bardzo 'jastrzębi’ fragment analizy S&P. Otóż, jak mówi raport „Zatrudnienie wzrosło po raz pierwszy od trzech miesięcy, ożywiając się po spadkach obserwowanych w kwietniu i maju, odnotowując największy wzrost od dziewięciu miesięcy. W sektorze usług wzrosło w największym stopniu od pięciu miesięcy, pomagając odwrócić część spadków obserwowanych w tym sektorze w ciągu ostatnich dwóch miesięcy”.
Z drugiej strony dane dot. sprzedaży domów sugerują, że popyt zwalnia. Miesiąc do miesiąca w maju liczba domów niesprzedanych w USA wzrosła o 6,7%; średnie ceny sprzedaży wzrosły jednocześnie o 5,8% rocznie.