Traderzy z całego świata, w okolicach 14:30 wstrzymali oddech, czekając na dane inflacji CPI z USA. Po wielu miesiącach negatywnych reakcji na wyższe, od prognoz odczyty inflacji, Wall Street z zadowoleniem przywitało dziś publikowane dane ze Stanów Zjednoczonych. W efekcie inwestorzy wzmacniają zakłady na obniżki stóp Fed we wrześniu i grudniu. Krótkoterminowe kontrakty terminowe na stopy procentowe w USA wzrosły po danych. Skąd taka gołębia reakcja? Dane wypadły korzystnie dla rynków finansowych.
- Inflacja CPI wzrosła o 3,4% r/r wobec 3,4% prognoz i 3,5% poprzednio. W ujęciu miesięcznym wzrosła o 0,3%, podczas gdy rynek oczekiwał wyższego o 0,4% wzrostu, na równi z poprzednim 0,4%. Inflacja bazowa CPI (bez cen żywności i energii) wyniosła 3,6% zgodnie z oczekiwaniami i mniej, niż 3,8% w poprzednim odczycie. Miesięczna dynamika wskazała 0,3%, takżę zgodnie z oczekiwaniami i nieco mniej niż 0,4% poprzednio.
- Warto podkreślić, że mocniejszy spadek cen używanych samochodów mocno przyczynił się do niższych odczytów, zatem same 'podstawy’ odczytu pozostają wątpliwe. Wall Street nie zwraca na to jednak specjalnej uwagi. Dane odebrano pozytywnie. W pierwszej reakcji na publikacje zyskał Bitcoin i rynek akcji. Gołębio wypadł odczyt sprzedaży detalicznej, która wskazała 0% wzrosty wobec 0,4% oczekiwanego. Poprzednio dane wskazały 0,7% m/m/. Detaliczna sprzedaż bazowa wypadła zgodnie z oczekiwaniami, na poziomie 0,2% (poprzednio 1,1%).
- Jednocześnie indeks regionalny z Nowego Jorku wskazał mocny spadek do -15,6 wobec -10 prognoz i -14,3 poprzednio. Ogólny obraz ostatnich danych sugeruje, żę gospodarka USA wchodzi prawdopodobnie w fazę powolnego ochłodzenia. Wyższe od prognoz odczyty inflacji w ostatnich miesiącach mogły być więc swego rodzaju anomalią. Dla rynku akcji oznacza to, że Fed będzie mógł w IV kw. wejść do akcji i ciąć stopy, obniżając rentowność obligacji.
Przed otwarciem rynku, notowania akcji w USA utrzymują wzrosty z poprzedniej sesji. Inwestorzy słusznie obstawiali, że środowy krytyczny raport o inflacji w USA nie zaszkodzi argumentacji, za obniżką stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Kontrakty terminowe na S&P 500 i Nasdaq 100 są notowane wyżęj. Indeks MSCI All Country World, mierzący siłę globalnego rynku akcji kontynuuje najdłuższą passę wzrostową od stycznia. S&P 500 rósł także wczoraj, pomimo ostrzeżeń Jerome’a Powella, że stopy procentowe pozostaną wysokie przez dłuższy czas. Także wczorajszy raport o inflacji producentów z USA okazał się wyższy, od prognoz. Rynek decyduje jednak aby żyć chwilą; ryzykowne aktywa notowane są wyżej, a 'gołębie’ odczuły przynajmniej chwilową ulgę.