Jak wiadomo, Google z wielkim hukiem musiała wycofać swój katastrofalnie nieścisły faktograficznie bot AI Gemini, w którego algorytmy wprzęgnięto radykalne uprzedzenia polityczne. Najwyraźniej nikt nie wspomniał jednak o tym koncernowi Apple.
Gemini miało być odpowiedzią Google’a na ogromne postępy konkurencji w zakresie AI. Jest to sprawa o tyle dla tego behemota gardłowa, że wprost godzi w podstawę jego dobrobytu, jaką jest najpopularniejsza wyszukiwarka na świecie. Integracja narzędzi AI w mechanizmy innych wyszukiwarek stanowi potencjalnie śmiertelne zagrożenie dla dominującej pozycji spółek koncernu Alphabet.
Pośród huraganu tych podłych z perspektywy tej firmy wiadomości, pojawił się jednak także i pozytyw. Pomimo faktu, że – jak przyznał prezes Google’a, Sundar Pichai – Gemini AI w oczywisty sposób nie spełnia standardów rzetelności i nie koresponduje z elementarnymi wymaganiami klientów w tym zakresie, na narzędzie to znalazł się chętny. I to bardzo majętny – Apple.
Ta jak gdyby nigdy nic prowadzi negocjacje z Google’m dotyczące wykorzystania bota w swoich iPhoneach. Firma z „używanym” jabłkiem w logo szuka bowiem rozwiązań AI, które planuje zintegrować z systemem operacyjnym iOS, począwszy od wersji 18. Wedle oczekiwań, wersja ta ma wejść na rynek w tym roku.
Zobacz też: Nie tylko Google: jaskrawa dyskryminacja białych osób – „drobnym” problemem także…
Gemini tylnymi drzwiami – przez iPhone’a
Co prawda, zgodnie z ostatnio panującą pośród firm Big Tech-u modą, Apple sama rozwija własne narzędzia AI. Ze znanych tylko sobie i skarbówce przyczyn nie zakłada jednak wykorzystania jedynie ich w obecnie oferowanych produktach komercyjnych. Skądinąd fakt poszukiwania dostawcy zewnętrznego wyraźnie wskazuje, co Apple sadzi o własnych osiągnięciach w dziedzinie AI.
Tymczasem Gemini, na poziomie samych, czystych algorytmów, oceniany jest jako bot relatywnie zaawansowany. Fakt jawnej dyskryminacji osób o białej skórze, wpisany weń przez usytuowanych w strukturach Google’a obsesjonatów światopoglądu woke, najwyraźniej zupełnie Apple’owi nie wadzi. Skądinąd firma ta ma opinię równie mocno toczonej postępowym aktywizmem co Alphabet.
Warto odnotować, że ewentualne porozumienie – i wplecenie Gemini do ekosystemu iOS – oznaczałoby wydanie na łup tegoż bota danych użytkowników blisko 2 miliardów użytkowników produkcji Apple’a. Mogłyby to stanowić ogromną przewagę dla bota Google’a w biznesowo-technologicznej wojnie o rynek rozwiązań AI.
Jeśli ktoś planował nie kupić sobie iPhone’a, to teraz ma powód, by nie kupić nawet i dwóch. A co!
Może Cię zainteresować: